To, co wypieramy z podświadomości zawsze do nas wraca... z jeszcze większą siłą.
Powroty do tego, co się kocha, co sprawia frajdę
stają się jednocześnie źródłem inspiracji, motywacji do dalszej pracy.
Dlatego czasami warto poczekać, dać sobie czas na wsłuchanie się w wewnętrzne "ja", zrozumienie siebie, swoich potrzeb i pragnień.
Podobają mi się dwie pierwsze prace, jaką techniką zostały zrobione ?
To szkice wykonane ołówkiem BB i długopisem. Szkice skanuję i obrabiam w programie graficznym.
Zwykle łączę kilka technik.
P.S. Dzięki za komentarz
.
Pozdrawiam.
Witaj,
Jestem pod wrażeniem
Seria "dolls" trafiła prosto w moje serce. Pamiętam, że gdy jako dziecko spotykałam ilustracje w książkach utrzymane w klimacie podobnym do Twoich prac to choć "nie podobały mi się" to zapadały w pamięć i wracałam do nich. Dziś wiem, że musiałam odpowiednio dojrzeć....
Jest w Twoich "dollsach" i naiwność dziecięca i dojrzałość kobieca.
Brawo.
Nowe prace z serii "my dolls":
Jestem pod ogromnym wrażeniem. Wszystkie dolls i drugi rysunek od góry, ten z tą żarówką, są zdecydowanie najlepsze. Cudne prace, podziwiam i gratuluję talentu
Czekam na Twoje kolejne prace ;]
Ciruelo, dziękuję za zainteresowanie
.
W takim razie przedstawiam mojego nowego milusińskiego: Teofila
Jaki fajny
Ma świetny pompon
To pompon, prawda?
No i te szelki wymiatają ^^ I cudooowne okularki ;]
Już mówiłam, że jestem zachwycona Twoimi pracami i będę to powtarzać, bo są świetne
Pompon, nie pompon, stworek, alien jakiś... w domyśle to miał być jego pet, tj. zwierzątko, ale myślę, że to najmniej istotne. Może być i pompon
.
Kurczę, teraz widzę, że cosik ostrość słaba...
A faktycznie, trochę słaba. Nie zauważyłam wcześniej, szczerze mówiąc
A ten (nie)pompon wygląda jak taki oddzielny stworek, przez co trudno mi było zdefiniować czymże owe stworzenie może być
I jeszcze jedna, nie wiem czy istotna, ale dla mnie ważna rzecz.
Pierwsza dziewczyna w "dolls" ma pięknie zrobione włosy ;] Wcześniej zapomniałam - mówię teraz.