Via Appia - Forum

Pełna wersja: Kilka kartek wstecz
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
A drzewa jak ścinali
tak ścinają
choć warsztat słów pusty
stare tylko czuć trociny
i swąd skulonego pająka -– strażnika
czarnego źródła które wyschło
wraz z nim

ja nie śmiem narzekać
całkiem mi wystarcza
ta miłość w eterze
pisana na szkle
literką
po
literce
księżycem
po
dwóch
kropkach

zobacz
już nie drżą mi ręce
drży tylko kciuk
i usta nie błogosławią
mojej do ciebie
apostrofy
i łez nie ocieram
i sypiam nie najgorzej
i rzadko mnie boli
i to mój wielki ból
A ja przypominam z powinności obywatela Inka, że do poezji wstawiamy jeden wiersz dziennie, to jest od dwunastej do dwunastej Wink

Co do samego utworu. Niezły pomysł, jednak za dużo słów, przez co wiersz staje się chaotyczny. Widzę to tylko, że krócej.
Zasady, ach zasady...

Dziękuję za przeczytanie.
A to taka impresja jakby.
Z jednej strony czuję ten wiersz i chyba nawet wiem, o co chodzi. A z drugiej przedstawiane jest to z takiej odległości, że mogę machnąć ręką.
Warsztatowo Ci nic nie podpowiem, może tylko to, że końcówka ma mocny akcent, który bardzo mi się podoba, więc jej nie zmieniaj.
W gruncie rzeczy - myślę, że nie warto ciąć tekstu, choć przecież powstałyby fajne miniaturki. Taki impresjonistyczny strumień świadomości jest w porządku.