Via Appia - Forum

Pełna wersja: Bluza
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
byłam w tej bluzie
na drugiej stronie rękawy
długie ciągną się wleką od środka
bruzdę łaskocze suwak

teraz po czasie
niewyjmowania rąk z kieszeni
dotyk to cielesny przedmiot
uderzający po wyjściu z kryjówki
A mi się podoba! Brzmi taką fizyczną ciszą, takim otępieniem i ten huk na końcu.
Może też chodzi o to, że mam dziwną słabość do ubrań. Kiedyś napisałam wiersz o swetrze. To nie był dobry wiersz, ale nieważne.
Myślę, że ten jest lepszy, dotyczący jednostki i całkiem zgrabny.
Dzięki za komentarz. Cieszę się, że podoba ci się pomysł i przekaz.
Jakoś tak samo wyszło. Zaczęło się od tego, że założyłam bluzę po lewej stronie... I stąd to wszystko.
Pozdrawiam.
A ja nie wiem, co o tym myśleć. Nie ziębi, nie grzeje = nie oddziałuje. Brakuje mi wyrazistości, punktu zaczepienia, jedynki, po której można walnąć dwójkę, 'b' po 'a' i tak dalej. Forma zgrabna, skromna i subtelna, lecz póki co - przynajmniej w moim odczuciu - plusy i minusy równoważą się w tym utworze, który wydaje się pragnąć możliwie najszybszego zapomnienia.
Pomyślę nad tym. Co proponujesz zmienić w kwestii wyrazistości?
Dzięki za komentarz.
Nie lubię ingerować w intymną lirykę Wink
Dobre. Naprawdę dobre, chociaż troszkę ciężko się czyta. Moim zdaniem przerzutnie zostały zastosowane czasem w nieprawidłowych miejscach. Ale może to tylko moja subiektywna opinia. Lubię bluzokryjówki.
Lubię sobie utrudniać życie. Pomyślę jeszcze, co by z nim zrobić.
Jak dla mnie przekombinowałaś ten wiersz. Uważam, że nagromadziłaś zbyt dużo środków stylistycznych w tych kilku wersach i przez to zatarłaś treść przerostem formy.
Bluza jest moim punktem wyjściowym i nie umiałabym tego zrobić inaczej, bo opiera się na niej cały wiersz. Dlatego jakby całość jest jedną wielką metaforą. Niektórym to przeszkadza innym nie, niektórzy wolą bardziej realistyczne obrazki, ja zazwyczaj piszę jednak przez pryzmat odczuć.
Dzięki za koment.