Via Appia - Forum

Pełna wersja: Nokturn jesienny
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Nokturn jesienny

ludzie utkani ze światła ulicznych lamp
w kręgach i korowodach im tylko znanych powodów
uciekają
krążąc po labiryntach własnych umysłów
z których nie ma przecież prostej drogi ucieczki

jest jesień

moje wspomnienia spowiła mgła
i gdzieś tylko świetlik zwodzący na manowce
wpadam w grzęzawiska swojego rozumu
duszę się każda myśl jest garotą

najdroższy na moje lęki nie pomoże herbata
ani długi sen w kokonie polarowego koca
jesień jest lepka i duszna od lęku

byle doczekać zimy i poczuć śnieg na policzku
Hm, fajnie się czyta, jest przyjemnie. W zasadzie nawet wyczuwam tą jesienną depresję.

moje wspomnienia spowiła mgła
i gdzieś tylko świetlik zwodzący na manowce
wpadam w grzęzawiska swojego rozumu
duszę się każda myśl jest garotą


tu mi się bardzo podoba.

najdroższy na moje lęki nie pomoże herbata

ciekawe jak z resztą?

Ok.

Pirka

Konto usunięte

Cytat:duszę się każda myśl jest garotą

najdroższy na moje lęki nie pomoże herbata
ani długi sen w kokonie polarowego koca
jesień jest lepka i duszna od lęku

Tu mi coś nie pykło. W przeciwieństwie do Pirki mnie czytało się trudno. Musiałam co chwilę zatrzymywać się i przemyśleć. I to tylko poniekąd wina wczesnej pory Smile

Cytat:najdroższy na moje lęki nie pomoże herbata

Moim zdaniem najlepszy wers wiersza.


Nie mogę dać Ci opinii fachowca, aczkolwiek mogę powiedzieć o moich odczuciach jako czytelnika. Mnie się nie podoba - bardziej przez formę, niż treść - chociaż puenta mnie też nie powaliła...