13-10-2011, 21:24
Szary świt, jak zmęczony robotnik
ociężale wstaje po przydługiej nocy.
Wśród krzyku miliona budzików,
z czarnych snów wybudza się
społeczeństwo.
Przy porannych wiadomościach
leniwie kształtuje światopogląd.
Później klnie na komunikację miejską
i nie spóźnia się do pracy.
Wieczorem prokreuje i zapada
w czarny sen,
w przydługą noc.
13.10.2011
ociężale wstaje po przydługiej nocy.
Wśród krzyku miliona budzików,
z czarnych snów wybudza się
społeczeństwo.
Przy porannych wiadomościach
leniwie kształtuje światopogląd.
Później klnie na komunikację miejską
i nie spóźnia się do pracy.
Wieczorem prokreuje i zapada
w czarny sen,
w przydługą noc.
13.10.2011