Via Appia - Forum

Pełna wersja: Droga
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Wstac z miejsca i isc przed siebie.
Nie patrzac wstecz na swoje czyny.
Tak uczynie dzis, lecz czy starczy mi sil, bym doszedl tam gdzie chce?
Z martwieniami, problemani nakarmiony, wyruszam w droge.
Spotykam ludzi na swej sciezce dobrych i zlych.
Przystaje na chwile w zamysleniu.
Nie wiem czy dobrze trafilem.
Mijajac znaki patrze w niebo.
Moze ono wskaze mi ta droge?
Czyzbym sie mylil?
Widze swoj cel, coraz mniej sil w sobie mam.
Wiecej pytan niz odpowiedzi.
Czekam na kogos, kto wskaze mi jak tam dojsc.
Pelen radosci i zachwytu siedze na kamieniu w milczeniu.
Nikt sie nie pojawia.
Tylko zimny wiatr smaga mnie po twarzy, wybudzajac mnie z nostalgi.
Cytat:isc

Cytat:doszedl tam gdzie chce

Cytat:Z martwieniami, problemani

Cytat:na swej sciezce dobrych i zlych.
Przystaje na chwile

Oto cztery powody, dla których nie napiszę Ci niemal nic o przekazie wiersza. Po prostu nie da się go czytać. Po pierwsze primo - piszesz po polsku, używaj polskich znaków; po drugie primo - literówki i źle skonstruowane zdania. Ma to swoją zaletę, bo przegadane wersy stają się problemem niemal bez znaczenia na tle tych błędów Tongue Masakra pod tym względem. Popraw to wszystko, przemyśl budowę zdań, rozbij na strofy - wtedy będzie to do przetrawienia. Ale z tego co widzę warstwa "merytoryczna" również nie jest na zbyt wysokim poziomie, banalnie, bez polotu... Utwór nie tyle do poprawienia, co do napisania od nowa. Poczytaj trochę mistrzów, a potem weź pomysł, ten sam motyw przewodni i postaraj się go lepiej zrealizować, opierając się na podpatrzonych sztuczkach. Na razie niestety nie jest dobrze.

1/5