mówisz
że cenisz sobie
gdy mówię prosto o uczuciach
nie potrafię wysłać ich nago
przed klatkę schodową
gdy deszcz pada od rana
muszę im zapiąć dokładnie kurtkę
otulić ciepłym szalikiem
i powiedzieć
uważajcie na przejściach dla pieszych
Fajny pomysł, podoba się - troska o uczucia jak o własne dzieci. I też jesiennie, więc w czas. Jestem na tak.
Uwaga: zawsze mnie zastanawia ten zabieg, który dla mnie jest nielogiczny, ale często stosowany w mowie potocznej, ale i w tekstach też się zdarza. Oprę się o zaistniały w tym tekście przykład. Skoro muszę IM zapiąć, to dlaczego tylko JEDNĄ kurtkę? One razem się pakują w jedno palto? Muszę nam przynieść talerz zupy - i co, będziemy jeść z jednego talerza? Ale jedną łyżką czy dwoma? Nie ogarniam tego zabiegu, ale może po prostu się czepiam.
I na koniec, InFuś, zjedz dwukropka, cio?
Pozdrawiam i tak dalej trzymać :-)
Dzięki za komentarz.
Zabieg o którym mówisz pojawił się przez przypadek
Dzięki, że mi go pokazałeś, pomyślę nad nim i ewentualnie pozmieniam
Witam,
Jak dla mnie świetny po prostu. Jest ciepły i ta troska o uczucia ach...
Urzekłeś mnie
Pozdrawiam
Dzięki za komentarz
No fajne i dobrze przedstawione, momentami mam odczucie czułości i właściwie mi się podoba.
uważajcie na przejściach dla pieszych
i co właściwie?
Uczucia nigdy nie są proste, a i czasami trudno prosto o nich powiedzieć.
Pirka
Dzięki za komentarz ^^
Zostawiam dla własnej interpretacji
Kolejny świetny wiersz. Na poezji się nie znam, ale tutaj, dla mnie, wszystko jak trzeba. Na poziomie.
pozdrawiam t.
Dzięki za komentarz