03-10-2011, 12:08
delikatnością dotyku
błękitem nieba
promieniami słońca
upajam się jak winem
wtulona w ciszę
zasłuchana w bicie serca
oddechem uspokajam
zawieszona między niebem a ziemią
rozprostowuję skrzydła
błogości
pora spokoju sięgnąć zenitu
by wyruszyć
na Giewont
błękitem nieba
promieniami słońca
upajam się jak winem
wtulona w ciszę
zasłuchana w bicie serca
oddechem uspokajam
zawieszona między niebem a ziemią
rozprostowuję skrzydła
błogości
pora spokoju sięgnąć zenitu
by wyruszyć
na Giewont