Via Appia - Forum

Pełna wersja: przed wyzwaniem
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
delikatnością dotyku
błękitem nieba
promieniami słońca
upajam się jak winem

wtulona w ciszę
zasłuchana w bicie serca
oddechem uspokajam

zawieszona między niebem a ziemią
rozprostowuję skrzydła
błogości

pora spokoju sięgnąć zenitu
by wyruszyć
na Giewont

Bardzo przyjemny obrazek. Wyobraziłam sobie górską łąkę, czyste niebieskie niebo i siebie rozłożoną na trawce, marzącą. Brakowało mi tylko jednego, towarzystwa, do wspólnych marzeń, albo tych oczu....

zawieszona między niebem a ziemią
rozprostowuję skrzydła
błogości


fajnie ujęte.

Podoba, no tak, podoba..

Pani Rickman
Dziękuję za komentarz Smile
Miłe, zgrabne i hmm... zwiewne. No i co najważniejsze - obrazowe, działa na wyobraźnię. Jedynym zgrzytem są tu dla mnie te skrzydła błogości - wydaje mi się to odrobinę tandetne/efekciarskie - ale to już tak, żeby się już koniecznie czegoś przyczepić. Mi się ten wiersz zdecydowanie podoba.

4/5

Btw nienawidzę słuchać bicia serca, a już tym bardziej własnego... A Ty tutaj piszesz o uspokajaniu się tym... Brr Tongue

Bardzo dziękuję Nebraska za komentarz Smile