Jest takie stworzenie
o duszy obitej w klatce
z kości i krwioobiegu.
W sumie -
każde więzienie przewiduje
koniec wyroku.
Tylko dziś tak nie bardzo wiadomo
czy klatka ma prawo wyjść na wolność.
Czytam ten wiersz i w zasadzie nie wiem co napisać. Nie przemawia do mnie tematyka i pouenta. Może tego dualizmu nie rozumiem :o.
Zajrzeć musiałem, gdyż dualizm to jeden z najważniejszych tematów w moim życiu. Obrazowo i ciekawie. Surrealistycznie. Tak jak lubię.
pozdrawiam t.
Za głupia jestem na takie wiersze. Albo jestem dzisiaj wyjątkowo marudna - bo nie przemawia do mnie coś, czego nie jestem w stanie zinterpretować. Za dużo przenośni, za mało odczytywalnego sensu
Ja nie wiem, zupełnie inaczej rozumiem ten utwór. W jeden moment przed oczami stanęło (xD) przed oczami, zdjęcie rentgena. No, bardzo dobre, trzeba przyznać. O to przykład, że utwór może być krótki i głęboki, realnoznaczeniowy...
W sumie -
każde więzienie przewiduje
koniec wyroku.
to mnie ujęło, wyrokiem jest śmierć, czy sami sobie je stawiamy?
Pani Rickman
Bardzo, bardzo dziękuję za wszystkie komentarze. Cieszę się, że się niektórym podobało :3.