***
Odkrywam biały śnieg na twojej głowie
Śledzę, jak opada na gładkie czoło
I jak w oczach szarość nieba się odbija
Człowiek nie wyjątek, także przemija
Nie ma już czasu, by czekać wiecznie
Chodź i przytul, gdyż nie liczą się lata
Nie ważne czy zima, jesień, czy wiosna
Tylko przy Tobie, mogę być radosna
Przypomina mi to piosenkę Czesława Mozila o maszynce do ćwierkania, też o starości i o tym, że to nieważne w jakim się jest wieku - trzeba kochać.
Forma nie jest zła (zresztą nie jestem w tym specjalistą
). Wiersz prosty i bardzo zgrabny. Mi się podoba i jako amator patrzę na ciebie z dołu
(30-09-2011, 16:35)Lantus napisał(a): [ -> ]Przypomina mi to piosenkę Czesława Mozila o maszynce do ćwierkania, też o starości i o tym, że to nieważne w jakim się jest wieku - trzeba kochać.
Forma nie jest zła (zresztą nie jestem w tym specjalistą). Wiersz prosty i bardzo zgrabny. Mi się podoba i jako amator patrzę na ciebie z dołu
Dzięki za komentarz, nie wiem o jakiej piosence mówisz, ale może kiedyś się zorientuję
?
Po przeczytaniu mam mieszane uczucia.
Najpierw estetyka:
- Po przeczytaniu tego fragmentu:
Cytat:Odkrywam biały śnieg na twojej głowie
Pomyślałem o łupieżu - a to chyba nie był Twój cel?
Cytat:Śledzę, jak opada na gładkie czoło
Nie pasuje mi słowo "śledzę".
Cytat:Tylko przy Tobie, mogę być radosna
Czyli niepotrzebny przecinek.
Ogólnie:
Z jednej strony:
- nie ma rażących błędów
- ciekawe sformułowania, np.:
Cytat:Człowiek nie wyjątek, także przemija
Z drugiej strony:
- w jednym fragmencie rymy są, w innych ich nie ma
- za szybko przeskakujesz, np. tu:
Cytat:Nie ma już czasu, by czekać wiecznie
Chodź i przytul, gdyż nie liczą się lata
To że nie liczą się lata, to chyba nie jest powód, żeby przytulić
.
Średnio. Wystawienie oceny jest trudne, dla mnie to mniej więcej
6/10.
Dzięki za komentarz. Przemko, nom dla tej osoby się (liczą) akurat