26-09-2011, 22:19
Nie postponujmy tej miłości
która na co dzień trwa w uśpieniu
lecz pozbawiona namiętności
snuje się mgliście we wspomnieniu
W codziennych burzach, niedostatkach
ubywa coraz bardziej jej
po domu w szarych chodzi szmatkach
a słów lirycznych jakby mniej
Nie zatrzymujmy tej miłości
gdy odejść nagle sobie zechce
bo takiej smętnej bez radości
nikt z nas juz przecież nie chce...
która na co dzień trwa w uśpieniu
lecz pozbawiona namiętności
snuje się mgliście we wspomnieniu
W codziennych burzach, niedostatkach
ubywa coraz bardziej jej
po domu w szarych chodzi szmatkach
a słów lirycznych jakby mniej
Nie zatrzymujmy tej miłości
gdy odejść nagle sobie zechce
bo takiej smętnej bez radości
nikt z nas juz przecież nie chce...