.
ocena: 1,5/10 (Kheira)
1/10 Nebraska
20 % za próbę obejścia regulaminu i nie reagowanie na prośby moderacji. W wątku można zamieszczać tylko jeden utwór. Proszę wybrać który i skasować pozostałe. W przeciwnym razie dojdzie 20 %. Pozdrawiam/Arche
Podoba mi się sens, tak jak go sobie wykombinowałam (też nie lubię schematów, niestety czasem nie ma wyboru), natomiast całość, a szczególnie początek trąci strasznym banałem. Koniec końców, jestem bardziej na nie w tej chwili, ale gdyby pomyśleć nad innym sformułowaniem, mogłoby być z tego coś ciekawego. Namawiam do popracowania nad tym (;
Jakiś sens nawet idzie znaleźć. Trąci jednak słabym albo kompletnym brakiem warsztatu. Szczególnie świadczą o tym banalne sformułowania, czy niedopracowany zapis. Może nawet coś z tego będzie jeśli popracujesz.
Dziękuję za komentarze.
Ten wierszyk napisałam dokładnie w połowie lekcji matematyki, po przerwie, w czasie której moje sekrety wyszły na jaw. Kilka dni po tym przeczytałam to raz jeszcze i postanowiłam, że fajnie będzie, jeśli posłucham czyjejś opinii na ten temat.
Zdecydowanie zalecam skupienie na lekcji matematyki
bo grozi tym, że ani w matematyce ani poezji nie będziesz dobra. Zgadzam się z powyższymi opiniami. Oby to nie był końca początek
Matematyka jest nudna O.o
Ale dzięki za komentarz ^^
A w poezji... Kiedyś byłam lepsza. Ostatnio coś mi nie idzie pisanie niczego ;/
Piękne i wspaniałe i takie - bo ja wiem - urzekające. Kocham poezje, która ma mało słów, a jednak daje do myślenia. Koniec i początek - skrajności, które można połączyć jedną liną. Związek, można zacząć i skończyć, żeby potem znowu ponownie się połączyć - linia.
Chyle czoła, do tego dobrego tekstu i koniec
Pani Rickman
Cóż... Dziękuję za komentarz ^^