Jestem wolny.
Mogę wszystko.
Mogę skrzywdzić,
Skopać, zabić.
Zamkną mnie?
Nic nie szkodzi,
Jestem wolny.
Mogę ranić.
Nienawidzić.
Żyć szybko.
Umrzeć szybko.
Nie ponosić odpowiedzialności.
Jestem wolny.
Chcę być jak inni.
Ulegam presji.
Nie mam zasad.
Nie mam zdania.
Nie mam wartości.
Jestem wolny!
Nie znam Boga.
Nie potrafię kochać.
Nie wiem, co to
Miłość.
Jestem wolny.
Cytat:Zamkną mnie?
Nic nie szkodzi,
Na końcu chyba powinna być kropeczka.
Pewnie nie trafię w interpretację, jak to bardzo często mi się zdarza, ale dla mnie ma ten wiersz bardzo dużo logiki w sobie, jeśli patrzy się na niego przez pryzmat ironii. Bo to wszystko, co wymieniłeś nie jest jakimś ograniczeniem, które zabiera wolność. Jeśli utwór jest nasączony ironią - kupuję. Jeśli nie - łapię się prawa wolności interpretacji ;]
Oczywiście, że jest ironiczny
Ho ho ho! Co za wiersz!
Wypowiadanie bez sensu słów po kolei jak na fejsbukowej tablicy. No spoko ale może bez przesady. Wiersz jakoś nie zrobił na mnie szczególnego wrażenia. Nie wiem ile masz lat, czy jesteś kobietą czy facetem ale to co napisałeś dla mnie wygląda jak głupie myśli przeciętnego nastolatka.
Cóż, nawet z ironią - ten wiersz mnie nie zachwyca. Nie ma tu głębi -jest zbiór wypowiedzianych słów niby to w ironii. Hm...
Ironia kipi i coś jeszcze, jakby takie samo zaprzeczenie z tego utworu. Bardzo kontrowersyjnie wypadają nie które zdania, aż chce się zaprzeczać i powiedzieć - wcale nie ! Bo to i tamto i to jeszcze. Tak, zdecydowanie wiersz wzywa - dla mnie - do buntu. Podnosi, że tak powiem. Fajna poezja.
Pirka