Via Appia - Forum

Pełna wersja: Strachy na lachy
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Spróbuję troche liryczniej

Gdy przepłynie obok letni dzień
na chodnikach miękkie smugi się położą
i zgubię na noc swój uparty cień,
a ćmy kosmate skrzydła złożą

Gdy ciemność wtargnie w pusty pokój
i lipy zaczną gadać liści drżeniem,
odzyskam w sobie względny spokój
otulę strachy w senne ukojenie

Zdmuchnę jak pyłek lęki i obawy
księżyc mi witraż wysrebrzy na ścianie
Wiatr odwieje niepotrzebne sprawy,
wejdę w dobre, ciche usypianie



Dziwne, że tak długo nic tutaj się nie pojawiło, bo całkiem ładnie zarysowałaś nastrój. Przemyślałabym jeszcze interpunkcje, ma wrażenie, że powstawiałaś te przecinki na chybił-trafił. Szyk przestawny tutaj:
Cytat:i lipy zaczną gadać liści drżeniem,
drażni, brzmi dość sztucznie, ale jest uzasadniony, więc specjalnie się czepiać nie będę, no i rytm nieco kuleje, ale generalnie jest ok, dobór słów odpowiedni, tekst czytelny, tylko ta interpunkcja nieszczęsna. Przy tego rodzaju formie lepiej zachować konsekwencję, moim zdaniem, albo zrezygnować z niej.

Tak interpunkcja uzasadniona bądź nie, to moja słaba strona. Chyba zastosuję sie do twojej rady i wogóle zrezygnuję z przecinków i kropek itd.
Pozdrawiam