Via Appia - Forum

Pełna wersja: Tramwajowa szyba
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Szyby płaczą.
Jadę w tramwaju.
We mnie, niewidoczna,
zmuszona wprawiać w ruch ciało,
siedzi umęczona dusza.
Kto jest temu winien
i kto ją na siłę
w nasze ciało wpycha?
Czy pyta ją ktoś o zdanie
czy może siedzi ciągle pokorna i cicha?
Kim jesteś ty
dzięki któremu ona oddycha?
Ten dzień jest szary.
Umęczona moja psychika.
Przezroczyste serce moje
mówi:
Ja... się... deszczu... boję...
Jadę tylko chwilę.
Patrzę na świat łzami deszczu zalany.
Chciałbym zrobić tyle,
lecz na przeznaczenie jestem
skazany.
I płacze moja dusza
bo ciągle jest uwięziona,
miejsca znaleźć nie może.
Pewnie na coś czeka
i ciekawa jest sama
ile łez spłynie po szybie,
ile razy zostanie przez
czas zraniona.
Ta dusza, co płacze,
przyjaciółka nieznana moja,
co nawet głową nie kiwa
i co dziś,
płacze jak tramwajowa szyba...

ocena: 3/10 (Kheira)
Natasza: 4/10
1/10 Nebraska

Nie podobają mi się szyki przestawne. Wielokropek na końcu sugeruję wywalić, nic ci nie daje.
Wiersz sam w sobie, jak dla mnie, niezbyt.
Cytat:We mnie, niewidoczna,
zmuszona wprawiać w ruch ciało,
siedzi umęczona dusza.
jakoś mnie nie przekonuje teza, że to dusza wprawia ciało w ruch, ale my nie o tym - "niewidoczna" wydaje mi się zbędna. Na początku miałam się kłócić z tym, że siedzi, ale to nawet pasuje do tekstu.
Cytat:Kim jesteś ty
dzięki któremu ona oddycha?
to takie ni z gruszki, nie z pietruszki, poprzednie pytania są sformułowane ogólnikowo, a tu nagle bezpośredni zwrot - takie "oczko" do czytelnika? Trochę to drażni. Poza tym, skoro już zadajemy takie pytania, to czemu odgórnie zakładasz, że to jest "ktoś" i to rodzaju męskiego? ; )
"łzy deszczu" były przerabiane.
Miejscami infantylny (bardzo), a są miejsca nawet interesujące, w nawiązaniu do treści.
Pozdrawiam.
Niestety, sztampa, wtórność, marne rymy, błędy językowe ("jadę w tramwaju" choćby. Na rowerze w tym tramwaju jedziesz?) oraz zbyt wiele słów to wady tego wiersza.

Zalet niestety nie znalazłem.

Wiele pracy przed Tobą autorze. Polecam mniej patetyczną tematykę, mniej wzniosłych słów, a przede wszystkim sporo lektury dobrej poezji.

Pozdrawiam.