Via Appia - Forum

Pełna wersja: Uśmiechnąłem się
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Uśmiechnąłem sie do Losu
Bliskim będac potępienia
I wyskoczył mi z kokosu
Trudny orzech do zgryzienia.

Usmiechnąłem się do Wiary
Chcąc zakończyć wielosć wątków
I cofnęły się zegary
Chyba nawet do poczatku.

Uśmiechnąłem się do Ciebie,
Kiedy mi zabrakło siły,
By mi potem się tam w niebie
Chociaż furtki otworzyły.

Uśmiechnąłem się do duszy,
By mi była jak kropelka,
Co najtwardszy głaz rozkruszy,
Chociaż taka jest niewielka.

Uśmiechnąłem się do serca,
Może ono mnie wyleczy,
Ale przyszedł czas - morderca
Który plany me zniweczył
Pabro, podchodzę do Twojego wiersza już któryś raz i oprócz ułożonych rymów, nic więcej w nim nie widzę.
Witam.
Czyli jednak coś widzisz.
Dziękuję i za to.
Pozdrawiam.


(27-07-2011, 07:38)Kira napisał(a): [ -> ]Pabro, podchodzę do Twojego wiersza już któryś raz i oprócz ułożonych rymów, nic więcej w nim nie widzę.

"Wielosć", "poczatku" - tłumaczyć chyba nie muszę.

Cytat:By mi potem się tam w niebie

Tu bym dał przecinek za "tam".

Początek jest słaby, co tu dużo mówić. Ale druga strofa jest za to świetna. Reszta również może się podobać. Rymy i rytm tutaj na olbrzymi plus.

4/5