Via Appia - Forum

Pełna wersja: Plastykowa Szajn
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Zanim zadomowię się w strefie typowo literackiej, postanowiłam zasięgnąć opinii dotyczących moich malarskich zamiłowań~

Jestem w trakcie tworzenia smoczyska [ o, tutaj ] i przydadzą mi się wszelkie wskazówki. Krytyka, wytknięcie błędów. To dopiero etap wstępny, więc mogę wprowadzić zmiany bez większego problemu.

Dziękuję za uwagę i zapraszam do komentowania <3
Fajny smok. Tylko jakiś taki mało kanciasty jak na mój gust.

Masz talent, tylko ten smok nie wygląda jakby miał łuski. Raczej jakby był pokryty normalną skórą. To trochę do gada nie pasuje.

pozdrawiam
Dodaj jakieś zęby na dole Big Grin
Za mało kanciasty? Może i faktycznie. Postaram się go jakoś udoskonalić w późniejszym etapie. Jeżeli zaś chodzi o łuski, to spokojnie, będą jeszcze. To prace wstępne, jak już wspomniałam, podkład : D

Co się zaś tyczy zębów w żuchwie, też dorobię. Ale teraz nie bardzo się opłaca, bo i tak zapewne zamaluję je dorabiając jęzor i poprawiając kolor dziąseł c:
I mam pytanie - co z górnymi kłami? Przy zamkniętej paszczy teoretycznie wychodzą poza pysk, ale nie jestem do nich przekonana. Zamalować i wykombinować co innego?
wiesz, zasadniczo zęby u gadów nie wychodzą poza pysk.

Jeżeli masz Księgę Potworów (pierwszą) do D&D to tam są fajne smoki.

Tak jak patrzę, to szykuje się ładny czarny smok, ale te kły są trochu za długie jak na mój gust.

Tutaj masz jakieś moje przymiarki do gadów. To jest złoty smok w konwencji D&D.
Tutaj

Jest niedokończony, i chyba go nie dokończę już, ale widać ogólny obraz co to miało być.
Jeśli chcesz rysować paszczę gada, bo smoki są jak gady, to wzoruj się na krokodylach.
Tu się nie zgodzę, Met.

Smoki są kanciaste i łuskowate, ale nie są podobne do krokodyli. Na krokodylach bym się wzorował rysując hydrę, smoki są natomiast trochę szlachetniejsze.

Bliżej jakiś waranów, ewentualnie tych większych drapieżnych dinozaurów.
Hmm... Niby racja. Ale czyż krokodyle, które są równie stare co dinozaury nie mają w sobie pradawnego dostojeństwa?
Dostojeństwo dostojeństwem, a szlachetność szlachetnością, met. Ale dość o tym, to nie nasz smok i nie nasza wizja Big Grin
Ha ha Big Grin dokładnie Smile