Via Appia - Forum

Pełna wersja: Modlitwa
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Umarła babka
siedemnastego
zupę na kuchni
szlag trafił

Pogrzeb się udał
bo nie padało
i baby głośno
płakały

Na stypę poszło
z dziesięć tysięcy
wódka i mięso
kosztują

Umarła babka
siedemnastego
przyjmij ją Panie
do siebie
Ot, rzeczywistość. To co powinno być najważniejsze stoi na samym końcu, poprzedzane przez rzeczy błahe i przyziemne. Podoba mi się.
hahahaha
jak dla mnie cudnie
choć ostatnia strofka nie jest tak płynna jak reszta
jestem na tak

pozdrawiam,
Kali
sithisdagoth, Kali,



dzięki za komentarze.



Pozdrawiam.
aj...

Walnęło mnie to jak obuchem Big Grin

Dobre, nawet bardzo.
Tylko tak dalej Big Grin
Sheaim,



dzięki za komentarz.




Pozdrawiam.
Zgadzam się z poprzednikami. Trzy pierwsze zwrotki czyta się płynnie, czwarta- zwłaszcza 2 ostatnie wersy -gubi rytm.
Doskonale pokazuje pewien styl myślenia przy ostatnim pożegnaniu. Zastaw się a postaw się, wódeczka i mięsko, płaczki ryczące i może gdzieś tam, na marginesie, szarym końcu, trochę niezgrabnie "Przyjmij ją Panie do siebie". Co jak co, ale na swoim pogrzebie to ja chciałbym być gwiazdą wieczoru a nie jakaś tam Wyborowa.
Kira, Rafał Growiec,



dzięki za komentarze.




Pozdrawiam.
W wierszu wolnym rytm nie musi być idealny. W ogóle nie musi.

Bardzo fajne podejście do tematu. "Lubię cyników" jak napisała jedna z czytelniczek Wywroty.

Pozdrawiam.
Podoba mi się. Faktycznie, tak to zwykle wygląda - błahe rzeczy przesłaniają zwykle istotę takich wydarzeń. Oddane jest to w wierszu doskonale. Dodatkowo napisałeś to umiejętnie i ciekawie. Tylko strasznie mnie denerwuje słowo "kuchnia" w tym kontekście Tongue Kuchenka, piec, whatever... Ale to już kwestia zamieszkania w innym rejonie kraju.

5/5
Nebraska,


dzięki za komentarz.


PS. z tą kuchnią miało być tak "swojsko". Też bym tak nie napisał w innym przypadku.



Pozdrawiam.
Sundance Kid,



dzięki za komentarz.



Pozdrawiam.
Witam,
Ode mnie krótko, nawet bardzo: brawo !
Noir,



dzięki za komentarz.



Pozdrawiam.