Via Appia - Forum

Pełna wersja: Świat widziany kątem oka
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Za plecami przemyka cień
widziany kątem oka świat z tapety
kwiatowe twarze zyskują przy bliższym poznaniu
w słabym świetle nocnej lampki
fantastyczne światy wzorów z firany
wabią niczym pieśń syreny
kolorowe cienie straszą pod postacią
najgorszych koszmarów
stukot talerzy nie wiadomo skąd
jeży włosy na głowie

Świat widziany kątem oka
istnieje
po drugiej stronie tapety
drzewa z liści na filiżance
jabłka z talerzyków
rzeka to witraż z przedpokoju
bociany z narzuty babci
kwiaty z notatnika córki
chłopiec z opowiadania dla dzieci
piłka z kocyka

Bać się czy cieszyć
z przejścia w fantazje
w wyobraźnie
z połączenia dwojga światów
gdzie wilk to groźnie wyglądające
drzwi szafy
a drapieżne koty to cienie
widziane kątem oka
na kwiatowej tapecie
śmiać się czy płakać
Ładne to Ero, ale za duzo w tym slow. Skróć o polowe i będzie przepiękny i tajemniczy wiersz!

Świat widziany katem oka
istnieje
po drugiej stronie tapety - ACH! (a nie miało być "kątem"? Jeśli tak, to podtrzymuje to ACH!)

Końcówka mnie powaliła.
Miało być kątem Wink Pobawię się jeszcze trochę ;p
Cytat:gdzie wilk to groźnie wyglądające
drzwi szafy

Super fragment. Podobał mi się najbardziej z całego wiersza. Całość jest bardzo dobra, ale ten fragment miażdży mnie. Big Grin Good job!