08-07-2011, 18:26
znowu zgubiłem barwy ugniatając słowa
później chodziłem po szkle
jak po tafli wspomnień
kiedy spojrzałaś na mnie zatrzymała się ziemia
a teraz tak mi ciebie mało
że okradam wspomnienia
by się tobą nasycić na kolejny dzień
oddzielam kolory które pozostały
nadal nie potrafię rozczytać twojej twarzy
najbardziej boli gdy nie mogę do ciebie dotrzeć
bo wtedy jesteś jak nimfa zamieniona w posąg
piękny nieporuszony
bez ciebie jestem dniem obdartym ze słońca
nocą bez księżyca i gwiazd
wyblakłymi szkicami
na przesiąkniętych milczeniem ścianach
ocena: 2/10 (Kheira)
4/10 Nebraska
później chodziłem po szkle
jak po tafli wspomnień
kiedy spojrzałaś na mnie zatrzymała się ziemia
a teraz tak mi ciebie mało
że okradam wspomnienia
by się tobą nasycić na kolejny dzień
oddzielam kolory które pozostały
nadal nie potrafię rozczytać twojej twarzy
najbardziej boli gdy nie mogę do ciebie dotrzeć
bo wtedy jesteś jak nimfa zamieniona w posąg
piękny nieporuszony
bez ciebie jestem dniem obdartym ze słońca
nocą bez księżyca i gwiazd
wyblakłymi szkicami
na przesiąkniętych milczeniem ścianach
ocena: 2/10 (Kheira)
4/10 Nebraska