Via Appia - Forum

Pełna wersja: Sprzedany w centrum
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
dostaje meksykańskiego kaszlu
na widok oblepionych plakatami
oczu niesprytnych pobłażliwie
wszystko czujących trzpiotek

żeby nie powiedzieć idiotek

nie mogę zatrzymać wodospadu
rechotów odbijających się echem
od spojrzeń zdziwionych rachunkami
po zakupieniu czterdziestej ósmej koszuli

żeby nie powiedzieć ciuli

a sam staje na szczycie ruchomych
zamków błyskawicznych i schodów
z pustym aparatem przypiętym luźnie
jakbym przekraczał graniczny słupek

czyli taki sam jak oni głupek
"staję"
Coś mi nie gra na początku drugiej zwrotki, ewentualnie coś mi umyka. "nie mogę przestać wodospadu rechotów" rozumiem chyba, o co tu chodzi, ale zapisałeś to trochę niezgrabnie (chociaż to słowo nie do końca tutaj pasuje).
Cytat:z pustym aparatem przypiętym luźnie
?

Całość ok. Co prawda podajesz wszystko niemal na tacy, ale to nawet pasuje do tematu.
Tak wiem, tam powinno być 'zatrzymać wodospadu' a za zjedzenie ogonka przepraszam, zdarza się xD