Via Appia - Forum

Pełna wersja: Pieskie życie
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Warczymy!
Są takie chwile, kiedy
z pyska musi się rozlec.
Wewnętrznie, gardłowo,
bo dusi i ciśnie, napiera
gniew, przerażenie i ból.

Warczmy więc!
A niech się patrzą sąsiedzi,
klucze dzikich gęsi przechodniów,
wyimaginowani znawcy
definicji słownikowych życia;
bo manifestacja to nie droga krzyżowa.
Pierwsza zwrotka trochę zbyt rozbita:

tu:
Cytat:Są takie chwile, kiedy
z pyska musi się rozlec.

przerzuciłbym kiedy na dół

Cytat:bo dusi i ciśnie, napiera
gniew, przerażenie i ból.

Tutaj "i" o jedno miejsce za wcześnie, a w dodatku się powtarza. Do poprawki.

Druga zwrotka dużo lepsza. Powodzenia.
"warczmy" to strasznie dziwne słowo
"rozlec" też jest dziwne

Cytat:klucze dzikich gęsi przechodniów,
to jest okropne, zgrzyt paskudny

Cytat:bo manifestacja to nie droga krzyżowa.
czyli jaka nie jest? katolicka? pełna bólu? symboliczna?
Liwaj (ogarnij się) - odp. jest prosta: cicha.
Ciekawie ujęty sposób opowiadania.
Warczmy - to jest słowo w porządku. Mnie się kojarzy z "walczmy".
Pointa - kapitalna. Tylko trzeba to zrozumieć.
Dzięki Czytacz, za słowa otuchy :-)
Nadmiar spójnika w ostatnim wersie.
Cytat:bo dusi i ciśnie, napiera
gniew, przerażenie i ból.
nie podoba mi się ten fragment - przeredagowałabym jakoś.

Mi też dzikie gęsi przechodniów się nie podobają ???
Końcówka bardzo dobra, treść (przesłanie to głupie słowo) też, ale całości daleko do ideału. Trochę za bardzo "wyliczankowo".

P.S. Weź nie udzielaj odpowiedzi publicznie, psujesz zabawę Tongue