prześliczna Wenus otworzyła tomik
Barańczaka. poszukując poprawności
spod ukrytych znaczeń, pomnaża
sprzeczność kolorów w ''nic co ludzkie''.
tak, tych od ochry po żółć kadmową.
informatyk Jan zapukał w sypialnię
po pracy. cmoknęła męża
prosząco o radę, aby uzupełnił
zmieszane odczucia.
po wnikliwej analizie z ręką w ręce
i warką. na stół odłożywszy przenośnie,
oświadczył językiem windowsa,
że wszystko trzeba rozpoznać,
z tego co napisane.
surrrealizm to rzeczywistość.
tylko diabeł
tkwi w ideach.
Przypomina mi się teraz Twój inny wiersz z ochrą. Czerwoną ochrą spaloną. Wtedy byłam zachwycona, dzisiaj nie mogę już tego powiedzieć. Dla mnie wiersz jest przegadany, nic z niego nie wynoszę, nie skłania do refleksji ani nie wzbudza we mnie żadnych uczuć. Dziwny szyk w zdaniach nie zastanawia, tylko irytuje. Nie mówię, że jest kompletnie do kitu - to na przykład podoba mi się bardzo:
Cytat:oświadczył językiem windowsa,
że wszystko trzeba rozpoznać,
z tego co napisane.
Co do formy - nie podoba mi się, że z jednej strony decydujesz się na kropki i przecinki, a z drugiej nie szanujesz zasady, że po kropce piszemy wielką literą.
Trochę można by nad tym popracować, a może coś by z tego było.
BTW, miło widzieć Cię z powrotem
Cytat:na stół odłożywszy przenośnie
nie wiem o co chodzi i nie podoba mi się ten wiersz - jest zbyt wyszukany, forma przelewa się trochę za bardzo przez palce zrozumienia, ale ten kawałek jest bardzo ładny i możesz go z powodzeniem wykorzystać w jakimś jeszcze wierszu
BTW. Na forum zostaję, ale pisac już nie będę. Także to ostatnie wypociny tutaj
Hm. Zmieniłam tylko jeden szyk przestawny, bo rzeczywiście i mnie też irytował. Resztę na razie zostawiam.
jest dziwnie i ciekawie. Dlaczego nie chcesz pisać, Insomnio?
Pozdrawiam.
Insomnia, a nie powinno być "Barańczaka"?
Jason racja. Pijana chyba byłam.
Szachu chcę i jestem od pisania uzależniona, ale nic dobrego to nie przyniesie. Straciłam jakiekolwiek umiejętności i tak zwany smaczek poetycki - wyczucie stylu. Moje tfory są po części niezrozumiałe, a i warsztat stoi kulawo. Także nawet jeśli coś stworzę wstawię sobie to do szufladki, a kto wie może za rok wrócę i będę to wszystko zawzięcie poprawiać. Na razie występuję u mnie pewna niemoc.
Pozdrawiam.
Ciekawe zjawisko, że jedni z najlepszych ostatnio ciągle zapowiadają, że już nie będą tu publikować. Jakby się zmówili.
Cytat:tak, tych od ochry po żółć kadmową.
rozumiem, że to "tak" ma służyć nadaniu określonego tonu, ale czy to naprawdę jest potrzebne?
Sens jest, tzn, jestem w stanie znaczeniowo powiązać tekst, chociaż faktycznie przydałoby się popracować nad tym, trudno mi powiedzieć, nad czym konkretnie.
Tylko, że mi tytuł do mojego sensu nie pasuje xD.
Mimo wszystko mam nadzieję, że poczytam następne.
Mnie się podoba tylko jedno: "oświadczył językiem windowsa". I nic więcej. Zbyt wyszukany styl.
Pod Barańczaka, rzeczywiście, jeżeli był taki zamysł.
Jedni wolą prostszą poezję, inni bardziej rozbudowaną. bywa
Pozdrawiam