codziennie kolejny feniks umiera i już się nie odradza
gubi w pamięci drogę do ponownego wzejścia
gorycz jego człowieczeństwa rozrywa mu wspomnienia
w nigdy niechcianym domu przemija wtopionym w utkany szaro pejzaż
czasami jeszcze spróbuje wzbić się w duszne powietrze
w księżyc i gwiazdy nocną rozpocząć żeglugę
jednak dla niego przestworza już zawsze zostaną zamknięte
tam tylko sępy krążą wysoko nad pogorzeliskiem jego zgasłych złudzeń
02.01.11
takie sobie, ale ładną nagrodę dostało : D
Podoba mi się. tylko te wersy jakieś długie, ale poza tym OK. Dla mojej nauczycielki historii... a raczej histeryczki...
Hu?
Wiersz bardzo ładny, o czym doskonale wiesz... no, i w sumie nawet daruję Ci te szyki, tutaj nie rażą.; )
Cytat:Dla mojej nauczycielki historii... a raczej histeryczki...
że co proszę?
Troszeczkę przegadany, ale minimalnie. Ogólnie bardzo mi się spodobał. Byle tak dalej.
Liwaju Liwaju.
Zgasłe złudzenia zupełnie mi się nie podobają, ale całość jest rzeczywiście ładna i szyki przestawne nawet nie przeszkadzają, ani długie wersy.
Cytat:gorycz jego człowieczeństwa rozrywa mu wspomnienia
w nigdy niechcianym domu przemija wtopionym w utkany szaro pejzaż
świetny fragment.
EDIT: O, widzę, że Artychrystowi też szyki nie wadziły tutaj
co jest złego w pogorzeliskach zgasłych złudzeń?
Gadu - gadu.
Tyle.
Text o niczym, słaby, przegadany, nic niewnoszący.
Silenie się na dawnych mistrzów tym razem nie wyszło.
Powiało mdłym patosem.
Składanie przypadkowo dobranych słów to nie to.
Brak pointy, więc to wiersz?
Całość oceniam nisko.
Pracuj nad sobą i czytaj innych.
Ps. "w księżyc i gwiazdy nocną rozpocząć żeglugę"
W księżyc i W gwiazdy...itd, itp...
dzięki za jak zawsze profesjonalną opinię!
Biedne, głodne sępy. Czego szukały na pogorzelisku?
Zgasłe złudzenia są nieco banalne, jak dla mnie. No, ale ładnie komponują z resztą znaczeniowo, więc nie ma co zmieniać.