urodzony aby przetrwać
niemowlęta mają najgorzej
wczoraj sąsiad kolejne wyrzucił
do śmietnika
życie nie zna granic
podobno świat jest piękny
do czasu
ateiści nadal palą krzyże
przynajmniej są szczerzy
życie byłoby inne
na szczęście zdążyłem
domknąć dzieciństwo
Zastanów się nad pierwszym wersem, jakoś nie współgra mi z pozostałymi.
Wiesz, czegoś mi tu brakuje. Chodzi o jakiś konkret, coś z codziennej rzeczywistości. Rzucasz kolejnymi hasłami, może i prawdziwymi, ale tej prawdziwości, "twardej rzeczywistości" jakoś się tutaj nie odczuwa.
Hmm, nie wiem, czy zrozumiale to ujęłam.
Ogółem jest nieźle, ale jeszcze nad tym popracuj.
Podoba mi się końcówka.
Cholera znów się zgadzam z księżniczką
Tytuł i pierwszy wers to takie ni z gruchy, ni z pietruchy. Faktycznie chwilami zalatuje to hasłami z TV.
Wersu ''życie byłoby inne'' też bym się pozbyła. Stawiałoby to większy nacisk na puentę. Źle nie jest, dobrze też nie.
Bardzo podoba mi się tytuł. Pierwszy wers nie pasuje mi do całości jakoś. Reszta pierwszej oraz trzecia strofa bardzo fajne i charakterystyczne dla Twojej twórczości - a to jest ważna sprawa. Masz swój styl, który np. do mnie przemawia. Niestety, reszta utworu nie jest już taka dobra, poza tym jakoś nie mogę połączyć go w spójną całość.
Czuć miejscami charakterystyczny klimat, ale nie jest to Twój najlepszy wiersz IMO.
3/5
Ja bym wyrzucił pierwszy wers.
Domknąć, dlaczego nie: zamknąć?
Choć to ciężki wiersz, może się podobać : ze względu na siłę przekazu.