Via Appia - Forum

chciałem mieć córki
dwa anioły
które dałyby mi powód do dumy

ona za dnia
sprawiała mi radość

on nocą
odbierał mi je.

Prawie dobrze... Pointa siada, niestety. Z treści wiersza nie wynika kim jest "on". Kim jest "ona" można się jeszcze domyślić (żona, kochanka - partnerka, generalnie), natomiast "on" to już za duże rozmycie. Gdyby tytuł sugerował trochę o kim mówi pointa, byłoby ok, a tak jest zbyt duże niedopowiedzenie, imho.

A ja padłem, gdy dotarłem do pointy - mam tylko nadzieję, że wiersz nie jest o tym, co od razu mi się nasunęło

Całość jest nijaka. Jak pisał root - pointa jest do naprawy. Początek też jakiś bez wyrazu. Czytam po raz kolejny i nadal tego nie czuję. W kwestii budowy, "powód do dumy" przeniósłbym wers niżej, ale to kosmetyka tylko.

Nie przekonałeś mnie.

2,5/5

Dziękuje Wam obojgu za komentarze. Może napisałem trochę za bardzo ogólnie. Zobaczę jak mógłbym to poprawić.