Via Appia - Forum

Pełna wersja: Oczy
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Oczy

W zaraniu żądzy oczy pięknieją,
ich czar woalem rzęsy migoce,
kiedy wędrują w uśpiony rejon
i budzą zmysłów tajemne moce.

Spijają wrażeń przepastne nieba,
wpisują rozkosz w serca pragnienia.
Noc sprzymierzeńcem, czarna jak heban,
a czerń wyzwala więź upojenia.

Oczy są winne dążeń wszetecznych,
błądząc w rejony myśli wzbronionych.
Zbudzone siłą pragnień odwiecznych,
lecą tam biegiem marzeń szalonych.

Pędzą wstęgami dróg przeznaczenia,
płyną w przestworza nad mórz wodami.
Sprawcę błogiego ciała zmęczenia,
z furią muskają pocałunkami.

Chcą by nieznane nieba otworzyć
i wieczną mantrą – ciałem się wzruszać.
Potem skonane w porannej zorzy,
odkupić senność z rąk Morfeusza.

Gdy głębia oczu wydrąży chwile
wspólnej tęsknoty do bram miłości,
nic się nie oprze odwiecznej sile,
ona zwycięży w grze namiętności.

Oczy miłości, oczy szalone
dla was pointą dwuwiersz purystki:
Kochajcie wiernie, lecz niech wyśnione
szaleństwo ciała nie będzie wszystkim.
Cytat:Gdy namiętności oczu zawile
spijają tęsknot nektar miłości,
zawiłe spijanie czy literówka?
Cytat:Kochajcie wiernie[,] lecz niech wyśnione
.

Całkiem ładny rytm. Na twoim miejscu poeksperymentowałabym z interpunkcją. Dużo "mocy" na początku się powtarza. Piąta zwrotka wydaje mi się pozbawiona sensu. Bez niej czyta się równie dobrze i nie odczuwa się żadnego braku. Rymy, cóż, są jakie są, w sumie nie jest najgorzej.
Nie mogę go nazwać dobrym, ale jest w tym coś, jakieś zalążki nastroju.
Pisz dalej, jestem ciekawa twoich tekstów.
(12-06-2011, 12:17)księżniczka napisał(a): [ -> ]
Cytat:Gdy namiętności oczu zawile
spijają tęsknot nektar miłości,
zawiłe spijanie czy literówka?
Cytat:Kochajcie wiernie[,] lecz niech wyśnione
.

Całkiem ładny rytm. Na twoim miejscu poeksperymentowałabym z interpunkcją. Dużo "mocy" na początku się powtarza. Piąta zwrotka wydaje mi się pozbawiona sensu. Bez niej czyta się równie dobrze i nie odczuwa się żadnego braku. Rymy, cóż, są jakie są, w sumie nie jest najgorzej.
Nie mogę go nazwać dobrym, ale jest w tym coś, jakieś zalążki nastroju.
Pisz dalej, jestem ciekawa twoich tekstów.

Dziękuję za konstruktywną krytykę.
Pozdrawiam