Via Appia - Forum

Pełna wersja: Jabłko
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Rodzę się pąkiem na drzewie,
kwitnąc - pachnę dla Ciebie,
moje życie pełnym się staje
gdy twoja dusza część siebie oddaje.

Z tobą dojrzewam - słodycz wypełnia me ciało
mimo, że cię kocham tobie ciągle jest mało.
Zbliża się jesień, depresja ducha
umieram samotnie jak studnia sucha
tylko jedna myśl po głowie chodzi,
czasem z jabłka nasion nowe życie się rodzi.

Zdaję sobie sprawę, że mało odkrywczy wiersz i w ogóle taki może ze słabym morałem, ale koleżanka poradziła mi jako ćwiczenie napisać wiersz o jabłku więc oto i on. (wiem, wiem - patos, patos, patos - ale czemu on tak wszystkim przeszkadza?)
Temat z jabłkiem można zrealizować na tysiąc i więcej sposobów, a ty poszedłeś (?) na łatwiznę i oczywiście o miłości, w dodatku w taki sposób? Patos przeszkadza, jak jest źle zastosowany albo w nadmiarze, tak samo jak tobie przeszkadza nadmiar soli w zupie, Recht?
Rymy przemilczę. Skoro już wybrałeś sobie jabłko, to konsekwentnie trzymaj się tej symboliki, czemu nagle wyskakujesz z depresją ducha i jakąś studnią, w dodatku umierającą? Btw czego innego depresja, jak nie ducha? Wywal to. W ogóle widać, że rymy są na siłę, tekst się nie trzyma kupy. Zrezygnuj z nich na dobry początek.
Pochwalę, chociaż z bólem, że przynajmniej starałeś się zachować rytm, ale na siłę nie warto. Najpierw sens, potem rytm i rymy, nie na odwrót.
Morał w wierszu? Masz chyba na myśli puentę, ewentualnie przekaz.
Puenta ni cholery nie pasuje do reszty, najpierw jabłkiem jest podmiot liryczny, a potem jabłko zmienia się w coś innego, symbol miłości czy inny? Dobra, w sumie można, sama raz coś takiego zrobiłam, ale tutaj to tylko zaciemnia obraz, w ogóle powoduje, że tekst jest bez sensu.

Ech. Pracuj dalej.
Mam kilka propozycji cd. rytmu

Cytat:mimo, że cię kocham tobie ciągle jest mało.
wyrzuciłbym "jest"

Cytat:Zbliża się jesień, depresja ducha
tu z kolei "i" zamiast przecinka

Cytat:umieram samotnie jak studnia sucha
a gdyby tak zamienić "jak" na "niczym"?

Ostatnie dwie do całkowitej przebudowy.

Wiersz zbyt słodki jak dla mnie, ale jeśli coś zrobisz z tym rytmem to będzie lepiej. Pisz dalej, powodzenia.

Pozdrawiam.
"Rodzę się pąkiem na drzewie,
kwitnąc - pachnę dla Ciebie,
moje życie pełnym się staje
gdy twoja dusza część siebie oddaje.

Z tobą dojrzewam - słodycz wypełnia me ciało
mimo, że cię kocham tobie ciągle jest mało.
Zbliża się jesień, depresja ducha
umieram samotnie jak studnia sucha
tylko jedna myśl po głowie chodzi,"


Rymy banalne..., zbyt banalne - trzeba nad nimi popracować, żeby nie dzwoniły czytelnikowi w uszach jak weselne przyśpiewki. Warto byłoby też unikać "werteryzmów" czyli ckliwo-patetyczno-romantycznej paćki, typu:

"słodycz wypełnia me ciało"
"mimo, że cię kocham tobie ciągle jest mało."- przy okazji rytm kuleje
"umieram samotnie jak studnia sucha" - ostrożnie z wszelkiego rodzaju manewrami przy zmianie szyku wyrazów, bo łatwo osiągnąć kiczowaty lub patetyczny efekt

Tak jak sama przyznałaś, wiersz jest mało odkrywczy (podobnie jak pointa), mimo to pisz, pracuj, rozwijaj się. Nikt poetą się nie staje... z dnia na dzień.

Pozdrawiam.


ocena: 2/10
Witaj rzeczywiście wiesz nie trudno się nie zgodzić z moimi poprzednikami, tekst jest prosty w przekazie, porównania jakby to powiedzieć zużyte, w sumie nic odkrywczego w tym wierszu znaleźć nie można, ale rozumiem ze to chyba twój z pierwszych razy kiedy próbowałeś napisać wiersz, dlatego rozumiem wysiłek, jak i zaangażowanie, wiesz zawsze na poczatku bywa trudniej, ale gdy się człowiek wprawi to później pisanie przychodzi z wielką swobodą ;] i tego mogę ci życzyć abyś swoje pisania rozwijał/a. Pozdrawiam.