Via Appia - Forum

Pełna wersja: Chciałem spróbować uwierzyć - wciąż to samo
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
przyjacielu nie potrafię pisać wierszy
próbowałem rozłożyć na cząstki
ostatnie wersy - nie zdążyłem
upiłem się ostatnim pogrzebem

gdy spoglądam przez okno
brakuje jaskółek
kruki zasiadły na każdym drzewie

mama mówi kruki są symbolem
cierpienia
nie uwierzyłem

od wczoraj próbuję zbudować własną świątynie
gdzie będę mógł wylać ostatni litr krwi
Pierwszy wers - strzał w dziesiątkę.
Strasznie ponury ten tekst, ale zaraz, co my tu mamy: krew i świątynia, to zapewne bardzo symboliczna metafora ofiary. A wcześniej mamy upijanie się pogrzebem, to naprawdę bardzo oryginalne. Bardzo poetyckie.

Nie, sorry, ale nie mogę. To jest słabe, delikatnie rzecz ujmując.
Pracuj dalej. I nie buduj świątynie, proszę.
Pozdrawiam.
Cytat:świątynie
ogonek

Cytat:kruki zasiadły na każdym drzewie
bardzo niezgrabne, przydałoby się jakoś to wygładzić, chociażby zmienić szyk i zastąpić czymś wyraz 'zasiadły'

Cytat:upiłem się ostatnim pogrzebem
ostatnim czym? ale że osohozi?

Cytat:od wczoraj próbuję zbudować własną świątynie
gdzie będę mógł wylać ostatni litr krwi
wczoraj postanowiłem zbudować kaplicę
białą posadzkę splamię szkarłatem swojej krwi

acz nie wiem...

pracuj, na razie jest w porządku
A mi się całkiem podoba, za klimat. Ciężki, depresyjny. Pierwsza strofa bardzo dobra, ale ostatni wers nie pasuje. Druga powiewa banałem. Trzecia napisana w ciekawy sposób, który do mnie trafia. Jedynie "mówi" na "mówiła" by trzeba zmienić. Ostatnie dwa wersy do przebudowy, brzmią w tej wersji nieco tandetnie. Ale jest nieźle.

3/5