Via Appia - Forum

Pełna wersja: Bajka o ujeżdżaniu
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.

Konto usunięte

Z dedykacją dla Marcina.


- Wejdźmy, proszę! - Ciemnowłosa dziewczyna patrzyła na mnie błagalnym wzrokiem. - Proszę, proszę, proszę! - Wywróciłam oczami w każdą możliwą stronę, westchnęłam i przekroczyłam próg sklepu. - Wybierz to! Albo to... Nie, nie, nie to, nawet nie myśl, żeby wydawać kasę na takie badziewie. A co myślisz o tym? - Gadaniu nie było końca. Wsunęłam dłonie w kieszenie, zamykając oczy. Nagle poczułam mocne szarpnięcie w ramię. Monika wyciągnęła zgrabną dłoń i nieco niekulturalnie, palcem, wskazała kąt sklepu, w którym stał przystojny blondyn z niesamowitym uśmiechem. Zatrzymałam wzrok na przedmiocie, który oglądał.
- Jak ty to sobie wyobrażasz? Myślisz, że powiem mu - odchrząknęłam - Marcinie, kupiłam Ci siodło, teraz możesz mnie... ujeżdżać?


P.S. Nie, bajka nie ma głębszego sensu, morału, nie niesie żadnej wielkiej prawdy.
Skoro bajka jest pozbawiona jakiegokolwiek morału, to nie jest to bajka, bo ta z definicji ma w sobie owy zawarty. Nie wiem jak ocenić ten tekst. Warsztatowo ok, ale z racji tego, że jest o niczym, nie mogę napisać niczego więcej. Takie trochę przelanie na papier nimfomańskich fantazji.
Cytat: Nagle poczułam mocne szarpnięcie w ramię.
- Imho, lepiej brzmiałoby "za ramię".

Warsztatowo ok. Bajka to to nie jest. Ot, krótka scenka. Skoro twierdzisz, że głębszego sensu i morału brak to i więcej tu nie napiszę. Nie mogę powiedzieć, że mi się podobało, nie mogę powiedzieć też, że mi się nie podobało.

Konto usunięte

WIEM czym jest BAJKA.

WIEM, że słowo 'ironia' jest trudne do wychwycenia...

Zapominałam, że wszystko powinno mieć taaaaaaaaaaaki głęboki przekaz. No. Wybaczcie moje zapędy.


[wcale nie chodzi mi o to, że nie podoba mi się negatywne podejście do mojego tekstu]
bajka ma pointę - Król jest nagi, czy jakoś tam.
Twoja opowieść ma pointę, która zarazem jest tytułem. Zmień tytuł - tytuł sugeruje pointę.
Cytat:P.S. Nie, bajka nie ma głębszego sensu, morału, nie niesie żadnej wielkiej prawdy.
A to dobrze, bo już się zacząłem doszukiwać Smile

Cytat:Zmień tytuł - tytuł sugeruje pointę.
Zgodzę się Smile

Ogólnie zmieniłbym nieco strukturę tegoż tekstu, bo czasem ciężko się zorientować gdzie jest wstawka narratora, a gdzie dialog.
Poza tym całkiem sympatyczne i przyjemnie się czyta.
Pozdrawiam
B.
To nic, że ten kawałek tekstu nie ma jakiegoś przekazu - lubię to Smile
Mi się zdarza gadać głupoty w supermarkecie. To się nazywa ładnie i fachowo: głupawka Big Grin

Co do "w ramię", to Sith ma rację. Szarpnąć można za ramię.

Konto usunięte

Dziękuję, Mes, jedyna sprawiedliwa xD