Via Appia - Forum

Kocham to miejsce, ale tu jest tak trudno bez Ciebie.
Mój czas sie kończy, ale kończy sie powoli.
W sercu jest bałagan.
To czego tak bardzo chcieliśmy, powoli znika.
Proszę Boga :" pomóż nam dorosnąć".
Możesz mnie złapać, a jeśli będziesz chciał, to nigdy nie puścić.
W nocy pod gwieździstym niebem siedzę z Tobą, patrzę w Twoje oczy, i wiem ,że jestem tu po to ,żeby zostać.
Zawsze byłam silna, zawsze wiedziałam czego chcę. Teraz wiem tylko ,że jestem tu po to, żeby tu zostać.

Podobna jesteś do mojej znajomej... Ale do rzeczy.

Czuję kicz. I patos. Banał jak się patrzy. No i spacja w niektórych miejscach Ci uciekła, w innym się wepchała. Nie podoba mi się.

Ale próbuj dalej! Powodzenia!

mówiłam ostatnio? mówiłam
ale autorka i tak brnie w bagno
rób co chcesz, ale tego nie daję się czytać
sory

Kali

Przeczytałem to raz i w zupełności mi to już wystarczy. Kicz, banał, "oklepany" temat. Jeszcze jedno pisze się "się" a nie "sie".
Pozdrawiam.

Hmm nie jest za dobrze.
Zacznę od minusów:

Minusy: strasznie patetycznie,bez polotu,nudno. Budowa lipna,słownictwo strasznie oklepane,mała rytmiczność. Pointa (tak dobrnąłem do pointy!) taka jak cały ten kawałek.

Plusy:yyy avatar? ładna pogoda? kawa całkiem smaczna mi wyszła? Doprawdy nie wiem za co mam chwalić.

1/5

Pozdrawiam
X

Takie trochę jak romantic italo disco.
Wybacz, ale nie brzmi to szczerze.
O miłości trza mówić albo ostro, albo bardzo czule - środek nie istnieje.

Koszmarny banał, a i forma mu nie ustępuje. Do tego mnóstwo błędów z interpunkcją. Po co tu te entery? Mogłaś od razu te zdania zapisać jako miniaturę, wtedy byłaby po prostu bardzo słaba. Jako wiersz? No, moim zdaniem tragedia, wybacz.

0,25/5