03-06-2011, 22:18
W sercu dziewięciu kręgów
milczy Upadły
o twarzy pełnej bruzd
wyrzeźbionych przez łzy.
A my przed bramami czarnego pałacu
stoimy w niepewności
mając jedynie własne
postrzępione, czarne skrzydła.
Idziemy z ulgą
do samego Upadłego.
Idziemy do naszego
piekielnego raju.
milczy Upadły
o twarzy pełnej bruzd
wyrzeźbionych przez łzy.
A my przed bramami czarnego pałacu
stoimy w niepewności
mając jedynie własne
postrzępione, czarne skrzydła.
Idziemy z ulgą
do samego Upadłego.
Idziemy do naszego
piekielnego raju.