Via Appia - Forum

Pełna wersja: W czym sztuka trudna ?
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Czy w dążeniu do celu
Napawać się chęcią
Poddawać się marzeń kartelą
Unosić się za pomocą helu

W obłokach wyobraźni
Na skraju jaźni
Wędrując po Arkanii
Idealni ludzie wymyślani

Cel niczym oaza
Na środku pustkowia
Jak dla grabarza
Piękna uroku nowia

Chęć dobiegnięcia do pnia
Który z każdym krokiem o dwa się oddala
Kiedyś nadzieją teraz nienawiścią mnie to napala
Moje życie już tak nie gna

Czy cel w życiu zatracając
Dryfować na niego nie zważając
Dzień do dnia podobny
Dzień co dzień sromotny

Jak odróżnić jeden od drugiego
Wszystkie zachodem zakończone
Wszystkie smętnym żywotem oznaczone
Odechciewa się tego wszystkiego

Czemu rozumu zostawić odłogiem nie można
Nie myśląc krok za krokiem z bestroska
Głupota zaletą niczym medal się lśni
Promyk nadzieji w moim sercu tli

I niech szlag jasny to trafi
Nie rozprawiam nad tym dalej
Z rozumem jak w pustej hali
Weź mi kurwa wódki nalej

To wyjście jednorazowe
Czas smutków tylko oddalające
A cechy me ponaglające
Każe wnet rozwiązać sprawy owe

Więc z czystym rozumem
I sumieniem na sztandze
Powiem mojej ukochance
Wypierdalaj z tłumem popłochem

Agora żywiołem Twoim
Niegdyś dla mnie teraz na swoim
Całym światem mnie okrzyknęła
Zanim znaczenie tego pojęcia pojęła

Sam sobie zostawiony
Jak w schronisku pies
W sobie zastawiony
Ty o tym dobrze wiesz

Korona cierniowa z miłości na mej głowie
Nikt mnie już nie skrzywdzi nikt nie powie
Żem doświadczenia nigdy nie zaznał
Całym tym chorym zachowaniem kasłał

Choć może warto fortunie
Drugiej szansy użyczyć
Może lawina szczęścia lunie
Może umie dobrze nam życzyć
Cytat:Odechciewa się tego wszystkiego

Na tym czytać skończyłam, odechciało mi się. Wiersz ciągnie się i ciągnie, a ja sensu w nim nie widzę. Jestem na nie, przykro mi. Czekam jednak na więcej, powodzenia!
A ja widzę sens i to nawet niezły sens, ale podzieliłbym to na kilka utworów, bo za długo się czyta i nawet coś dobrego może zbrzydnąć w takim układzie. Wink
Tak - długi. Nawet zastanawiałem się czy przeczytać. Właściwie może i to zdecydowanie bardziej utwór do melorecytacji o niezmiernie prostych częstochowskich rymach, rapowy , ale nie rapawy treścią, choć formą niewątpliwie tak. Niepokój, niepogodzenie, bunt przeciw.., jakby to powiedział Szekspir w jednym ze swoich sonetów - "przeciw temu czasowi". A więc nic nowego. Nic nowego także w tematyce rapu. Atmosfera w każdym razie, jak i nastrój oraz wymowa, typowa dla tego stylu. Może więc to troszkę wtórne. Proponuję ćwiczenia. Ustal sobie temat (na przykład komar, młotek, dachówka itp, itd) i opracuj to. Efekt może być ciekawy. Poza tym, zastosowane rymy niewątpliwie pomagają zrytmizowaniu utworu, ale dla czytelnika są trochę rażące. Popracuj nad tym, żeby były bardziej wyszukane i finezyjne, a może i w rapie uda Ci się dokonać jakiegoś przełomu.
Pozdrawiam