Usiadłem na moście
zapaliłem ostatniego papierosa
patrzyłem jak dym
nie zostawia nic po sobie
spojrzałem w dół
i powiedziałem do siebie
pierdolę
Wybacz, ja też, jak spojrzałem.
No ja też.
"dym nie zostawia nic po sobie" - nie widze w tym sensu, ani dosłownego, ani ukrytego. Utwór nic mi nie mówi, nic nie przekazuje. Kolejny nastoletni wannabe samobójca, który jednak sprawia wrażenie strasznego pozera - tak mi się maluje bohater. Nie podmiot liryczny, bo tekst jest tak do bólu dosłowny, że wierszem nie mogę go nazwać. Temat dość banalny, a realizacja mierna - polecam lekturę ostatniego wiersza Kali, w tym kierunku musiałbyś się udać z "Końcem".
Wybacz, ja w tym utworze nic nie widzę.
1/5
Spoko, dzięki za komentarze.
Nie lubię wulgaryzmów w wierszach, a to "pier**" wybija się spośród innych słów, a w tym przypadku mi się nie podoba.
zamiast "nic", "niczego". A tak w ogóle, to popracowałbym jeszcze nad tym tekstem, zwłaszcza żeby się zgadzało rytmicznie. Wulgaryzm nie razi, jest ok. Ja w tym nie widzę samobójcy, raczej stwierdzenie, które rzuca się do samego siebie po kilka razy dziennie. Prosto i z sensem.
Pozdrawiam.
Kurcze, czy w każdym wierszu puenta musi być wulgaryzmem? Zamiast sformułować jakieś porządne podsumowanie idzie się na łatwiznę i rzuca się jakieś brzydkie słowo. Czasem efekt jest fajny, czasem mniej. Ja bym ten test jeszcze przemyślała. Póki co jest zbyt suchy i jakiś taki... mało odkrywczy?
Nie powala.
Nie podoba mi się i tyle.
Ten kawałek jest mdły i nie niesie żadnego przesłania.
Końcówka wali całość na łeb.
To żaden szpan walnąć mięchem.
No dobra. Trochę ten wiersz nie w moim stylu ale chciałem spróbować. Dziękuję wszystkim za komentarze.
A mi się nawet podoba :S Tzn tak bardzo to nie,ale nie jset taki zły.
Plusy:hmm ogólny wydźwięk wiersza,budowa,słownictwo. Hmm jeszcze pointa ujdzie.
Minusy:nic odkrywczego,strasznie oklepana tematyka i zwroty.
Ogólnie to takie średnie to
3/5
Pozdrawiam
X
Tak trochę jak Bursa podzielony przez 100 (w sensie, że 1% mocy).