to prawdziwie koszmarny niewoli styl
Twoja prywatność! WOLNOŚĆ! więc giń
byle być orłem - o boże, jutro daj mi, lub lwem
nie zachipowanym i mądrym nieśmiertelnym psem
ocena: 1/10 (Kheira)
Totalnie nie rozumiem związku między tytułem i treścią. Pointa też niczego mi nie mówi. Chaos treściowy i stylistyczny, jak dla mnie niezrozumiały bełkot.
No nie rozumiesz, jak przyznałeś sam. Nie siedzisz w moim mózgu czy tam w sercu więc rozumiem to
A starałeś się zrozumieć czy czytasz po łepkach i szukasz brylantowych ckliwych frazesów?
(22-05-2011, 21:40)rootsrat napisał(a): [ -> ]jak dla mnie niezrozumiały bełkot.
Ten twój post.
Czytałem dokładnie, kilka razy. Starałem sie znaleźć sens (w kontekście tytułu i poza nim), ale nie znalazłem. Wyraziłem swoją opinię - dla mnie to niezrozumiały bełkot...
Kurde, już napisałem i mi się wszystko skasowało... Więc od początku.
Dobre - całkiem niezły temat.
Złe - zła realizacja tematu. Tytułu nie mogę rozszyfrować. Zapis bardzo nieczytelny, interpunkcja do wymiany. Rymy kojarzą mi się z rapem gorszej kategorii. Pointa ma ten sam problem, co tekst jako całość - fajny pomysł, złe wykonanie. Popracuj nad tym wierszem, bo jest słabo, a może być naprawdę dobrze.
I niestety muszę to napisać...
(22-05-2011, 21:43)AlBundy napisał(a): [ -> ]A starałeś się zrozumieć czy czytasz po łepkach i szukasz brylantowych ckliwych frazesów?
(22-05-2011, 21:40)rootsrat napisał(a): [ -> ]jak dla mnie niezrozumiały bełkot.
Ten twój post.
Trzeba mieć czym poprzeć taką zarozumiałość. A nawet u wielkich jest bardzo niemile widziane podobne nastawienie.
1/10
Nie mam zamiaru popierać zarozumiałości której nie mam
Poprostu krytyka niekonstruktywna, a jak już wspominałem nikt nie siedzi w mojej głowie, więc o zrozumienie sensu trzeba się starać, o to chyba chodzi w tej "tajemniczej sztuce".
21, to wiek/ XXI stulecie. Czy naprawdę miałbym teraz napisać swoimi słowami interpretację tego? To psuje zabawę. Zapewniam tylko że tam każde słowo ma sens i warto pogłówkować, bo mimo pierwszego wrażenia prostoty to dosyć przemyślany kawałek tekstu
Dzięki za oceny, proszę o jeszcze jakieś, jeśli komuś się będzie chciało. Pozdrawiam.
(22-05-2011, 23:06)AlBundy napisał(a): [ -> ]więc o zrozumienie sensu trzeba się starać, o to chyba chodzi w tej "tajemniczej sztuce".
Grzyba tam się starać. Nie słyszałeś o "śmierci autora" w kategoriach literackich? po wypuszczeniu wiersza interpretacja autorska nie ma
ex definitione obowiązującej mocy jako jedyna słuszna, jest tylko jedną z fafnastu istniejących i miliardów możliwych. Jeśli znajdzie się mocna interpretacja taka, jak gdyby autor nie istniał, to nie ma on nic do powiedzenia. Jeśli wiersz nie jest zdolny do produkcji takiej interpretacji narzucającej się niezależnie od "tego, co poeta chciał powiedzieć", to ja się Szanownego Pana Poetę "zapytowywuję", co ten wiersz (i w ogóle czy?) jest wart?
(22-05-2011, 23:06)AlBundy napisał(a): [ -> ]Zapewniam tylko że tam każde słowo ma sens i warto pogłówkować, bo mimo pierwszego wrażenia prostoty to dosyć przemyślany kawałek tekstu
Dobrze, ale nadal proponowałbym poprawienie zapisu i interpunkcji. To na pewno pomoże odczytaniu.
Powiem krótko, bo tylko tyle przychodzi mi do głowy po przeczytaniu tego utworu : potworek.
Beztreściowość i nieciekawy język kładzie całość.
Nie poradzę nic, że mam dość już tej kwiateczkowości w tej całej poezji.
Zgadzam się z Nebraską, temat dobry, czy raczej idzie w dobą stronę, ale wykonanie już nie. I ten patos. Pracuj autorze.
Mnie też się nie podoba - mało tu jakiejkolwiek (!) poezji, a dużo czego?
No właśnie czego?
Nie mam na to nazwy, ale do wiersza temu kawałkowi baaardzo daleko.