Via Appia - Forum

Pełna wersja: Wielostan
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Wielostan

bzdura
ewidentna
zakłopotanie
ładna
ambiwalentna
dupa

wierszydło

śpiew
rozumowy
organicznie
dostosowany
kapłan
upojenia
Nigdy nie rozumiałam wierszy typu
wyraz
nowy
wers
nowy
wyraz
Kompletnie nie moje klimaty i mam wrażenie, jakby autor dostał słowotoku albo kartkował słownik w poszukiwaniu ciekawych, ale raczej przypadkowych wyrazów.
Tytuł bez wątpienia trafny, natomiast tekst dla mnie nie ma sensu.
Sens ma i to wyjątkowo prostySmile Wystarczy poszukać, a znajdzie się...noWink Nie będę mówił. A jeśli ktoś coś wyniesie, nawet bezsens - otóż to! (słowa nie są bez sensu napisane, ot tak, ze słownika)

Pozdrawiam,
Diogenes.
Ujmę to tak: nie widzę związku między tytułem a tekstem. Tytuł sam w sobie i tekst sam w sobie rzeczywiście mają sens, ale połączone go tracą, moim skromnym zdaniem.

Edit: dopiero teraz zwróciłam uwagę
Cytat:ambiwalentna
dupa
w całej pierwszej strofie jest układ:

rzeczownik
przymiotnik,

czemu służy odwrócenie w zacytowanym fragmencie?
Och, ciekawa obserwacja, ale nie w tym rzeczWink No już dobrze, a miałem nadzieję, że nie muszę tego robić. Pozwolę sobie wytłumaczyć tę formę, która może jakoś rozjaśni treść (którą wszakże można interpretować dowolnie, nie narzucam odczytania).

bzdura
ewidentna
zakłopotanie
ładna
ambiwalentna
dupa

wierszydło

śpiew
rozumowy
organicznie
ddostosowany
kapłan
upojenia

Pozdrawiam,
Diogenes.

Ja widzę jasny związek między treścią a tytułemWink
Ach, w ten sposób. Świetnie. Ja jednak dziękuję. Fajna zabawka, jednak ułożenie słów tak, by pierwsze (czy ostatnie, bądź trzecia z każdego wyrazu, czy jak tam sobie autor wymyśli) tworzyły jakieś słowa czy zwroty i same w sobie nie tworzyły jakiejś treści (czy raczej chodzi o to, że autor nie zamierzał im nadawać treści, bo z odbiorem jak widać na moim przykładzie może być różnie) - wybacz, ale może wywołać jedynie uśmiech. To każdy może.
Zabawa służąca jedynie, nie wiem, przetestowaniu czytelników, bo innego sensu w marnowaniu słów, kiedy wystarczyło napisać trzy, nie widzę.
Udało ci się jednak mnie rozbawić. Pozdrawiam.
No to świetnie skoro się rozbawiłaśWink Czego chcieć więcej, ach, nie przywiązujmy zawsze ogromnej wagi do semantycznego odczytania tekstu - warto popatrzeć czasem szerszej , na formę, która - prosta - jest jednak ciekawa. Trochę uśmiechu i wolnego ducha moja droga. Słów nie zmarnowałem - cóż to takiego w ogóle?Smile

Pozdrawiam,
Diogenes.
Zabawy słowne w stylu, szarad, krzyżówek. Nie wiem tylko czemu to znalazło się w dziale - Poezja? Oczywiście nie jestem śmiertelnie poważny i nawet uśmiecham się, czego i tak nie widaćSmile Sztuczką niewątpliwie poetycką byłoby napisać wiersz, który można zarówno czytać w poziomie jak i w pionie. Pomysł przedni i być może byłby sens założyć osobny wątek w dziale Poezji (zabawy słowne), ale z pewnością nie tutaj. Uważam, że ten żarcik koniecznie trzeba gdzieś przenieść i pozostawiam to do dyspozycji starych (stażem oczywiście członków ekipy.
Pozdrawiam
W ogóle mi się nie spodobało.
Trudno to nazwać poezją, to jakaś zabawa w wyliczankę.
Nie ma ani nastroju, ani głębi, ani czegokolwiek, co by sprawiało, że w umyśle powstałby jakiś miło i czytelnie namalowany obraz.
Pustka...