Dla Słonka...
Gdy skończę palić,
zamknę okno
byś nie spotkała zimnego mroku
nawet jedną myślą.
Księżyc bezczelnie
dotyka Twoich nóg
A ja zazdrosnym spojrzeniem
zdobywam usta.
Nie zauważysz kiedy wyjdę.
Wrócę z bukietem margaretek,
usiądę w fotelu i popatrzę jak śpisz.
Zapalę papierosa...
Ogólnie... Nie podobało mi się. Ale nie cały wiersz, były dwa bardzo fajne miejsca, jednak koniec jakoś nie przypadł mi do gustu. Ale gdybym miała oceniać, dałabym 5/10.
A i:
Cytat:Nie zauważysz kiedy wyjdę.
przed "kiedy" powinien być przecinek.
Budowy czy doboru słów nie będę się czepiać, bo nie ma czego. Tym razem (uwaga!) nie zaprotestuję nawet przeciwko wielokropkowi, dla mnie sugeruje on powtarzalność sytuacji, jest w odpowiednim miejscu i to jest fajne.
Tekst sam w sobie do mnie nie trafia (co nie musi oznaczać, że jest zły, kwestia odbiorcy), chociaż wyczuwam ciekawy klimat.
Pisz dalej. Pozdrawiam.
EDIT: "Twoich" imho niepotrzebnie wielką literą.
A mnie się właśnie podobało. Nie będę się rozpisywać nad ochami i achami, bo mi nie wypada, ale powiem Ci, że rozumiem.
Brawo
Cytat: Cytat:Nie zauważysz kiedy wyjdę.
przed "kiedy" powinien być przecinek.
Niekoniecznie - Noir nie zastosowała interpunkcji wszędzie. Może to być celowy zabieg.
Hmm. Faktycznie, nie wszędzie stosowała interpunkcję, więc może i to było celowe. ;]
A mi się podoba, nawet bardzo.
Myślę, że wiesz dlaczego
Bardzo udana, nastrojowa, pełna delikatnych fluidów, poezja.
Jak dla mnie bardzo sympatyczne.
I takie ulotne...
Witam,
Ellfie, dziękuję za odbiór i już wyjaśniam, interpunkcja celowo jest niedoskonała.
Księżniczko- miło, że nie zaprotestowałaś przeciwko wielokropku, dobrze, że nie wszystkim podoba się to samo. Co do wielkiej litery to tekst jest dedykowany i zostawię ją na swoim miejscu.
Duś- drugi mój tekst, który Ci się spodobał- to zdumiewające
dziękuję za obronę przez zarzutem nieznajomości interpunkcji i zrozumienie.
Fanto- <3
Mike- miło, że rzuciłeś okiem i pozytywnie odebrałeś.
Do wielokropka, oczywiście się nie przypnę, jeśli ma pozostać interpunkcja, a konsekwentne zastosowanie jej tutaj, to żadna sztuka. Jeżeli jednak rezygnujesz z niej to - zupełnie. Doprawdy nie ma najmniejszego sensu pozostawiać dwa przecinki, kilka kropek i wielokropek, zwłaszcza, że są sposoby rezygnacji ze znaków przestankowych bez szkody dla interpretacji autorskiej (jeśli tego chcesz). Uważam, że wiersz jest zwersowany prawidłowo, a więc w taki sposób, że w obecnej formie śmiało można skasować wszystkie znaki interpunkcyjne i zrezygnować z wielkich liter. Ale... tu chyba nastąpiła zmyłka odautorska w komentarzu
)) Brak powodu, żeby rezygnować z zastosowanej interpunkcji tylko dlatego, że zapomniałaś wstawić dwóch przecinków w tekście. Trzeba je po prostu wstawić i wiesz, że do tego służy ikonka "Edytuj". Bo tak między nami mówiąc, niema logicznych przesłanek, żeby inaczej podejść do sprawy.
Szczerość, to jedna z rzeczy pierwszych - w poezji
Co do wiersza, to pozwolę się zgodzić ze zdaniem Mike, które pozwolę sobie również zacytować:
"Bardzo udana, nastrojowa, pełna delikatnych fluidów, poezja.
Jak dla mnie bardzo sympatyczne.
I takie ulotne... ", jak dym z papierosa
))*
*Sam palę, ale rozumiem, że dla wielu czytelników, a także i dla mnie w okolicach łóżka, to sprawa śmierdząca i nie pomogą żadne kwiatki
Pozdrawiam
Witam,
Powtórzę, że interpunkcja jest niedoskonała celowo i nie mam zamiaru się tłumaczyć dlaczego.
Dowodem szczerości a raczej jej braku jest mój upór i brak przecinków?
tekst pozostawię bez zmian, a Tobie dziękuję za komentarz.
Pozdrawiam.
Rozumiem
"Jesteś za, a nawet przeciw"
Czyżby interpunkcja kulała nieco także i w komentarzach?
Naprawdę, wiersze można pisać bez interpunkcji. To nic złego, a nawet modne.
Pozdrawiam
Kristo, nie rozumiesz, że interpunkcję zastosowała w taki sposób, aby podkreślić coś w tym wierszu?
Ogólnie podobały mi się niektóe miejsca, ale nie wszystko.
Jeszcze tu wrócę.
W komentarzach to było potwierdzenie w tym na przykład nie dam żadnego znaku interpunkcyjnego mam nadzieje że w końcu zrozumiesz i nie będziesz mi nic zarzucał
liciencia poetica
Noir ja to rozumiem, jest zamysł, jest impreza.
Cytat:Bardzo udana, nastrojowa, pełna delikatnych fluidów, poezja.
Jak dla mnie bardzo sympatyczne.
I takie ulotne...
Wszystko co było do powiedzenia na temat tego utworu zostało powiedziane, tak więc tylko zaznaczam, że mi się podobało.