Via Appia - Forum

Pełna wersja: Świątynia
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Obcasy nierytmicznie pukają w ciemną, kościelną posadzkę. Jeszcze kilka kroków, a będę tam, gdzie zawsze. Lekko przyklękam i czynię niezdarny znak krzyża, poznany w dzieciństwie. Na tym etapie, nie wiem jeszcze, po co w ogóle przyszłam. Uśmiecham się niewinnie, mówiąc w myślach ''cześć'', do Tego Który...
''Cześć, a teraz sory muszę się skupić.''

Jako mała dziewczynka przyprowadzana, w to dziwne i wzniosłe miejsce, od razu usypiałam w ramionach mamy. W podstawówce nie negując niczego, a już tym bardziej nie mając żadnej świadomości, chodziłam do ''kościółka'' ot tak. Rodzice mówili, że trzeba, a więc tak miało być.
Kończąc piętnastkę miałam wszystko w nosie. Uznałam to za odruch warunkowy (wyuczony), którego nie lubię, a mimo to muszę praktykować. Życie pokazało jednak jakim dziwnym jestem człowiekiem i kazało wierzyć... w istnienie.
Dwa dni temu wybiło mi równe dwadzieścia.

Usiadłam, powoli złączając nogi. Zawsze przychodzę tu elegancko ubrana. Dziwną radość sprawia mi to, jak starsi mężczyźni z ciekawością wodzą za mną wzrokiem - szczególnie ci dzieciaci, koło trzydziestki. Czarny płaszcz wraz z ciemną spódnicą, czarnymi rajstopami oraz jazzówkami, kontrastuje z moją bladą cerą i pieprzonymi blond włosami. A więc głupie blondynki nie zawsze chodzą na różowo.
Kościół kojarzy mi się tylko z wstawaniem, klękaniem i pierdoleniem tego, co trzeba. Jakby Boga nie było we mnie...
Yo soy amar. Yo soy amar. Yo soy amar - powtarzam bezustannie, mając nadzieję, że uwierzę.
W końcu przestaję. Może zasypiam, a może zwyczajnie n i e m a m n i e.
Wchodzę głębiej i głębiej. Tworzę pustkę. Pamiętam te noce... Pełne żalu do Istnienia. Teraz przychodzę, po to aby być w sobie i dziękować. Jestem, Jesteś, on jest, my jesteśmy. Może kiedyś będziemy także My.
Czasami marzę. Niedziele są przecież od tego, a kazania chyba w szczególności. Ofiaruję Ci dziecięce, uśmiechnięte buzie, które maluję w umyśle. Małe blond, córeczki, które przytulają się do tatusia. Nasz dom, w którym on gra kołysanki skomponowane na pianinie, a ja śpiewam prawie szeptem, czekając aż ich niewielkie oczka wzmorzy melatonina.
To takie dziwne popadać w skrajności. Jestem nikim i wszystkim. Ty też.

Nie odmówiłam różańca, a nawet ''Wierzę w Boga''. Czteroletnia dziewczynka siedząca przede mną, najwyraźniej również miała to gdzieś. Liczyła płytki, skacząc z jednej na drugą. Patrzyłam na nią przez chwilę. Wydawała się taka niewinna i pochłonięta owym liczeniem do trzech. Jakby każda jej cząstka duszy była tu i teraz. Jakby wszystko stało się nieważne, nowe...
Chwilę później podbiegła jej matka.
- Anielka! Tu jest kościół. Chodź do mamy szybko.
Dziecko zachowywało się jakby nie usłyszało. Kobieta pociągnęła je za rękę i wyszła z budynku...

Cytat:Nie wiem jeszcze po, co w ogóle przyszłam
Przecinek wdarł Ci się na nieodpowiednie miejsce.

Cytat:niezawsze
nie zawsze

Cytat:Usiadłam, powolnie złączając nogi.
Chyba lepiej brzmiałoby powoli.

Podoba mi się kontrast między bardziej metafizyczną Trzecią częścią tekstu, a realistycznymi pozostałymi. Ogólnie jest ok, choć czuję pewien niedosyt.
Poprawione. Dziękuję za komentarz.
Witam,
Osobiście bardzo mi się podobało, treść i wykonanie. Nie wiem co więcej powiedzieć, może dodam, że tematyka jest mi ostatnio bliska. Sterczenia bez większego przekonania w zimnych przepełnionych zbiorową hipokryzją skłania do myślenia.

Pozdrawiam.
Niestety starałam się oddać rzeczywistość.
Dziękuję Ci Noir za komentarz.
Hmm. Tekst bardzo ciekawy i powiem, że mi się spodobał. Od samego początku zaczęły mi się w głowie układać te sceny tak, jak jest w rzeczywistości. Nie wiem, co tu więcej powiedzieć... Na błędy nie zwracałam większej uwagi... Tak więc, jest naprawdę fajnie! Smile
Cytat:Obcasy nierytmicznie pukają w ciemną
myślę, że "stukają" byłoby lepiej

Cytat:do Tego Który...
przecinek przed "który"

Cytat:''Cześć, a teraz sory muszę się skupić.''
sorry, przez dwa "r"

Cytat:Kończąc piętnastkę miałam wszystko w nosie.
przecinek przed "miałam"

Cytat:czarnymi rajstopami oraz jazzówkami,
Na początku piszesz o obcasach, a jazzówki nie mają obcasów. Smile

Cytat:Małe blond, córeczki
nie wiem czy powinien znajdować się tutaj ten przecinek

Cytat:Czteroletnia dziewczynka siedząca przede mną, najwyraźniej również miała to gdzieś
przecinek chyba niepotrzebny

No i tyle. Mi się podoba. Obrazowe, ciekawe i nie nudzi.



Dzięki Fantaś, poprawię Big Grin A i z tym sory to zostawię. Bo chcialam żeby zabrzmiało to gwarowo, tak jakby po polsku.
Dla mnie brak chyba jakiegoś podsumowania, albo czegoś, co by zwróciło uwagę, nie wiem, jakiegoś mocniejszego akcentu. Pod względem technicznym zupełnie w porządku.
Ok, rozumiem Art.
Dzięki za koment.