Bóg o nas zapomni
grzeszyliśmy na cmentarzu żądz
wśród nagrobków byłych miłości
Tam chciałem cię
a ty mnie
jak soczystego życia nie zatęchłej śmierci
I nie przyznam się do winy
bo byłem świadom zbrodni
w tobie bezmyślnie szczęśliwy
Godząc się na nią od razu
twoje ciało dało mi święte prawo
by stać się pieprzonym potępieńcem
1 maja 2011
musiała byc piękna jak anioł, ha ! dobre.
Ostrzeżenie za offtop i brak konstruktywnych kometarzy///księżniczka
Mocarnie pojechany tekst. Pozdrawiam
Konstruktywniej trochę proszę. /Fiteł
Pierwsza zwrotka mogłaby być początkiem czegoś ciekawego. Natomiast druga - nie, nie, nie.
Wszystkie trzy wersy źle wyglądają, źle brzmią. Trzeci ogólnie słabo wygląda.
Tak, jak już napisałam, pierwsza strofa na plus, kolejne na nie. To już nie wygląda jak poezja.
Księzniczko przepraszam za off top, ale chciałam się jeszcze spytać użytkownika JKZOO7, co według niego oznacza wyrażenie ''pojechany tekst''?
Przekaz bardzo do mnie trafia, ale druga strofa jest tutaj najsłabszym punktem. Mimo to, wiersz bardzo mi się podoba.
Dziękuję wszystkim za lekturę i pozdro sobotnie
Zakręcone w najlepszym stylu! Bardzo fajnie piszesz w tej konwencji. Dużo plastyki, dużo można sobie dopowiedzieć.
Dziękuję, Dolores
Rzeczywiście z drugiej strofy można śmiało zrezygnować bez uszczerbku dla wiersza. Poza tym jest doskonały, zmysłowy, działa na wyobraźnię i nie ma w nim cienia wulgarności.
CIAŁ SPLOTY
Bóg o nas zapomni
grzeszyliśmy na cmentarzu żądz
wśród nagrobków byłych miłości
I nie przyznam się do winy
bo byłem świadom zbrodni
w tobie bezmyślnie szczęśliwy
Godząc się na nią od razu
twoje ciało dało mi święte prawo
by stać się pieprzonym potępieńcem
Miałaś rację - druga strofa była do bani, więc ją wyautowałem dnia dzisiejszego