Via Appia - Forum

Pełna wersja: Życie celebryty
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Fusy
Do herbaty
Wygrzebuje z ognisk

Białe miski
Z mlekiem
Nigdy nie dają się doczyścić

Nawet jego Anioł Stróż
Ma brudne skrzydła
A źrenice okryte szarością

Przesrane ma życie
Ten bohater
Komiksów

Konto usunięte

Nie wiem, czy takie było zamierzenie, ale bardzo mnie rozśmieszyła końcówka Big Grin

Denerwuje mnie słowo "celebryt" Big Grin Taki wytwór fantazji współczesnych "gwiazdek".


Mnie się podoba, o!
"A źrenice okutane szarością" - troszkę archaizmem powiało... ten wyraz średnio pasuje do stylistyki, którą obrałeś, Może lepiej okryty?

Zgadzam się z Dusią, "celebryta" z lekka irytuje, poza tym średnio mi tutaj pasuje głównie w zestawieniu z "bohaterem komiksów" (nawet jeśli odczytać to jako metaforę brukowych magazynów plotkarskich).
Kheira, już zmieniłem okutane. Lepiej?

Duś, dzięki za komentarz.

Pozdrawiam