Zamykam
otwierasz
uśmiechasz
o cholera!
teraz
zamydlone piaskiem moje oczy
widzisz Saharę ust
pocałunkiem zbroczysz?
słyszę w duszy- jasne
opadł z powiek kurz
fantazja w realu
popłynąłem
cóż.
Cóż zrobić miałem w objęciach insomni,
pogalopowałem gdzie ludzie roztropni,
ku miłości obrazu,
zamyśleń potoku...
stojąc na krawędzi nie sprawiłem skoku.
"Pocałunkiem zbroczysz???" Nie rozumiem. To błąd logiczny. Niewierszowo. Całość ani dobra, ani zła : przy odrobinie chęci możnaby zrobić z tego coś lepszego. Pozdrawiam.
Popieram. Takie to niewierszowe. Nie bardzo ogarniam to to. Nawet Insomnia nie pomogła XD
huh, jakbyś do mnie coś takiego napisał zadziałałaby siła spławcza...
Miałam nie komentować Twojej twórczości, gdyż niepodatny na szczerość jesteś, autorze, ale pozwolę sobie zaryzykować.
Dość mętny wiersz, forma nieciekawa.
Nie podoba mi się.
dodaję "fantazja w realu", co prawda istnieje co takiego jak poezja postmodernistyczna ( chodzi mi o gatunek), ale ja bym nie używał słów takich sformułowań ...."Cóż zrobić miałem w objęciach insomni", cóz to jest insomni?
(08-05-2011, 15:17)czytacz1967 napisał(a): [ -> ]dodaję "fantazja w realu", co prawda istnieje co takiego jak poezja postmodernistyczna ( chodzi mi o gatunek), ale ja bym nie używał słów takich sformułowań ...."Cóż zrobić miałem w objęciach insomni", cóz to jest insomni?
sprawdź w słowniku Kopalińskiego łaskawco...
Oczytany jesteś, ale czy uważasz, że wszyscy, ci, którzy przeczytają Twój tekst mają słownik Kopalińskiego? Sny na jawie, mój kolego, sny na jawie ...
Można jeść i się nie najeść, można czytać i gó.no wiedzieć.
To tak a' propos.
20% do jutra///księżniczka
"Insomnię" i "Saharę ust" stanowczo mogłeś sobie darować.
Fanta,
proszę odrobinę delikatniej. Bardzo proszę.
Pozdrawiam.
Nie przemówił do mnie ten tekst. Parę oznajmujących zdań okraszonych rymem.
Wybacz, nie znalazłem w tym wierszu nic interesującego.
Pozdrawiam