Via Appia - Forum

Pełna wersja: Trzy cnoty
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
liryka dramat epika
wiara nadzieja miłość


Tak mnie natchnęło czytając przed chwilą "Vademecum początkującego poety". Pozdrawiam.
Wszelkie wstępy i tłumaczenia zbędne, naprawdę. I, uwierz mi, bywały krótsze teksty, więc jego długość nikogo tutaj nie zaskoczy.

Tak btw, to dlaczego nie pionowo?

liryka
wiara
dramat
nadzieja
epika
miłość


W takich krótkich formach można się pokusić o tego typu eksperymenty i zastanowić się nad wpływem takiej formy na odbiór.
Odnośnie samego tekstu: może zmusić do myślenia i istnieje pole do interpretacji, więc jest ok, ale zachwytów z mojej strony nie będzie. Chociaż przyznam, że można by rozwinąć na podstawie tego dyskusję i jestem ciekawa, czy jakaś wyniknie.

Pozdrawiam.

P.S. Zachęcam komentujących do dzielenia się swoją interpretacją i spostrzeżeniami.
(08-05-2011, 10:36)księżniczka napisał(a): [ -> ]Wszelkie wstępy i tłumaczenia zbędne, naprawdę. I, uwierz mi, bywały krótsze teksty, więc jego długość nikogo tutaj nie zaskoczy.

Tak btw, to dlaczego nie pionowo?

liryka
wiara
dramat
nadzieja
epika
miłość


W takich krótkich formach można się pokusić o tego typu eksperymenty i zastanowić się nad wpływem takiej formy na odbiór.
Odnośnie samego tekstu: może zmusić do myślenia i istnieje pole do interpretacji, więc jest ok, ale zachwytów z mojej strony nie będzie. Chociaż przyznam, że można by rozwinąć na podstawie tego dyskusję i jestem ciekawa, czy jakaś wyniknie.

Pozdrawiam.

P.S. Zachęcam komentujących do dzielenia się swoją interpretacją i spostrzeżeniami.

liryka
dramat epika
wiara
nadzieja miłość

Kusi mnie jeszcze taka forma zapisu Księżniczko.
A co ona daje według ciebie?
(08-05-2011, 11:00)księżniczka napisał(a): [ -> ]A co ona daje według ciebie?

Graficznie jest takim złotym środkiem między moja wersja, a Twoją.
Bardziej przyporządkowuje do siebie, poszczególne porównania. Bardziej, niż pierwsza wersja.
Jest bardziej wierszem - "układ bardziej pionowy".
Ale pomyśl, jak to wpływa na czytanie. Nie wiem, jak inni, ale ja to czytam tak, jakby np w tym fragmencie:

"liryka
dramat epika"

słowo "liryka" było nadrzędne i miało decydujący wpływ na znaczenie kolejnego wersu, a sądzę, że nie o to ci chodziło, że te trzy słowa powinny być niejako równorzędne. Ten zapis według mnie nie jest dobry, tekst w ten sposób staje się bezsensowny.
(08-05-2011, 11:36)księżniczka napisał(a): [ -> ]Ale pomyśl, jak to wpływa na czytanie. Nie wiem, jak inni, ale ja to czytam tak, jakby np w tym fragmencie:

"liryka
dramat epika"

słowo "liryka" było nadrzędne i miało decydujący wpływ na znaczenie kolejnego wersu, a sądzę, że nie o to ci chodziło, że te trzy słowa powinny być niejako równorzędne. Ten zapis według mnie nie jest dobry, tekst w ten sposób staje się bezsensowny.

Tak, ale
czy wiara nie jest najważniejsza z tych trzech cnót? Psalm - jest też, rodzajem liryki
Cóż, według listu do Koryntian najważniejsza jest miłość. Ale, jeśli to wierze chcesz nadać w tym tekście szczególne znaczenie, to rzeczywiście ten zapis może się sprawdzić. Pytanie, jak to wpływa na interpretację. Z tym może być już bardzo różnie.
(08-05-2011, 11:50)księżniczka napisał(a): [ -> ]Cóż, według listu do Koryntian najważniejsza jest miłość. Ale, jeśli to wierze chcesz nadać w tym tekście szczególne znaczenie, to rzeczywiście ten zapis może się sprawdzić. Pytanie, jak to wpływa na interpretację. Z tym może być już bardzo różnie.

Interpretacja może być różna. Moim zdaniem mylne jest zmuszanie do interpretacji wiersza, w taki sam sposób każdą osobę.
Każdy z nas jest inny i ma w życiu różne priorytety.
Od razu przypomina i się szkoła i narzucanie tego, co ktoś, kiedyś napisał niejednokrotnie pod wpływem...
Teraz skąd taki niewykształcony jeszcze człowieczek w szkole, może wiedzieć, co poeta ma na myśli?
Kim jest człowiek, który układa program z j. polskiego?
Czy jest normalny?
Tego nie wiemy.
Tylko w to wierzymy, że tak jest...


Konto usunięte

Niby rozumiem, ale nie wiem, co mam o tym myśleć. Raczej mi się nie podoba. Tak subiektywnie.
Cytat:Interpretacja może być różna. Moim zdaniem mylne jest zmuszanie do interpretacji wiersza, w taki sam sposób każdą osobę.
Każdy z nas jest inny i ma w życiu różne priorytety.
Oczywiście, nie chodzi mi przecież o to, żeby każdy interpretował tak samo, nie to miałam na myśli. Chodziło mi o to, żeby przy pracy nad tekstem pomyśleć o tym, jak może go odebrać odbiorca, żeby był zrozumiały, żeby przekazywał dokładnie to, co ty chcesz przekazać. Nie wiem, jak to jaśniej wytłumaczyć. To, że każdy może go odebrać inaczej i ma do tego prawo, jest rzeczą oczywistą.
Btw. według mnie program języka polskiego układa jakiś (wstaw niepochlebne słowo oznaczające niemądrą osobę), ale nie o tym teraz.
(08-05-2011, 12:06)alfaon napisał(a): [ -> ]
(08-05-2011, 11:50)księżniczka napisał(a): [ -> ]Cóż, według listu do Koryntian najważniejsza jest miłość. Ale, jeśli to wierze chcesz nadać w tym tekście szczególne znaczenie, to rzeczywiście ten zapis może się sprawdzić. Pytanie, jak to wpływa na interpretację. Z tym może być już bardzo różnie.

Interpretacja może być różna. Moim zdaniem mylne jest zmuszanie do interpretacji wiersza, w taki sam sposób każdą osobę.
Każdy z nas jest inny i ma w życiu różne priorytety.
Od razu przypomina i się szkoła i narzucanie tego, co ktoś, kiedyś napisał niejednokrotnie pod wpływem...
Teraz skąd taki niewykształcony jeszcze człowieczek w szkole, może wiedzieć, co poeta ma na myśli?
Kim jest człowiek, który układa program z j. polskiego?
Czy jest normalny?
Tego nie wiemy.
Tylko w to wierzymy, że tak jest...

Stety, niestety muszę się z Tobą zgodzić. Interpretacja wiersza na lekcjach języka polskiego to w pewnym sensie zawężanie horyzontów. Każdy uczeń, każdy czytelnik powinien na swój sposób odbierać wiersz. Na tym polega wyjątkowość poezji, że każdy może z niej uszczknąć coś dla siebie. Oczywiście zadaniem autora jest, aby wiersz nie dawał zbyt wielu płaszczyzn do interpretacji, bo wtedy staje się mętny (wiersz, nie autor).

Co do Twojego wiersza, alafonie, to chyba nie mam dość znaczącego zdania.
Dobry pomysł, ale średnie wykonanie.


(08-05-2011, 12:35)FantaSmaGoria napisał(a): [ -> ]
(08-05-2011, 12:06)alfaon napisał(a): [ -> ]
(08-05-2011, 11:50)księżniczka napisał(a): [ -> ]Cóż, według listu do Koryntian najważniejsza jest miłość. Ale, jeśli to wierze chcesz nadać w tym tekście szczególne znaczenie, to rzeczywiście ten zapis może się sprawdzić. Pytanie, jak to wpływa na interpretację. Z tym może być już bardzo różnie.

Interpretacja może być różna. Moim zdaniem mylne jest zmuszanie do interpretacji wiersza, w taki sam sposób każdą osobę.
Każdy z nas jest inny i ma w życiu różne priorytety.
Od razu przypomina i się szkoła i narzucanie tego, co ktoś, kiedyś napisał niejednokrotnie pod wpływem...
Teraz skąd taki niewykształcony jeszcze człowieczek w szkole, może wiedzieć, co poeta ma na myśli?
Kim jest człowiek, który układa program z j. polskiego?
Czy jest normalny?
Tego nie wiemy.
Tylko w to wierzymy, że tak jest...

Stety, niestety muszę się z Tobą zgodzić. Interpretacja wiersza na lekcjach języka polskiego to w pewnym sensie zawężanie horyzontów. Każdy uczeń, każdy czytelnik powinien na swój sposób odbierać wiersz. Na tym polega wyjątkowość poezji, że każdy może z niej uszczknąć coś dla siebie. Oczywiście zadaniem autora jest, aby wiersz nie dawał zbyt wielu płaszczyzn do interpretacji, bo wtedy staje się mętny (wiersz, nie autor).

Co do Twojego wiersza, alafonie, to chyba nie mam dość znaczącego zdania.
Dobry pomysł, ale średnie wykonanie.

Będę pamiętał o tej "mętnej wodzie" to chyba księżniczka również miała na myśli. Pozdrawiam.

Dokładnie. Dzięki, Fanto!///księżniczka
Zbyt proste, by nazwac to wierszem, zbyt proste, by mogło wywołac jakiekolwiek odczucia.
(08-05-2011, 14:09)kozljuzlju napisał(a): [ -> ]Zbyt proste, by nazwac to wierszem, zbyt proste, by mogło wywołac jakiekolwiek odczucia.

Takiego go, już zostawię. Moim zdaniem w prostocie tkwi sens życia.
Liczba trzy, H2O...
Wszystko w życiu jest niby różne, ale w sumie pochodzi z tego samego źródła.
Jestem zdania, że w życiu nic nie dzieje się przypadkiem Smile
Jest tak, jak ze scenariuszem filmowym.
Dobry scenariusz powstaje niby przez przypadek...
Lecz w samym dobrym scenariuszu, nic przypadkiem już nie jest.
Pozdrawiam.