są dni gdy słowa
nie wydobywają sensu myśli
i sęku zrozumienia
nakładaj mi na talerz
wykipiało
dźwięki się duszą
pamiętniki dzienniki
przyjaciół w paczce dwudziestu
nie umiem mówić
Zaiste jest w tym jakiś sens. Nie znam się na poezji więc nie ciągnę dalej.
To współczuję
Naprawdę bardzo ciekawe. W tak krótkim utworze przekazałaś to, co zapewne dręczy sporą liczbę osób.
To są dni bez weny, albo inaczej bezbarwne, a czacha paruje i kipi. Nie pasuje mi to "nakładaj mi na talerz", po 3 wersach o czym to? Tak jakby prośba o oczywistość. Jestem tylko palaczem na kajak niestety
Pozdrawiam.
Całkiem niezłe Insomnio.
Odpowiednia budowa,słownictwo i tematyka. Czuć w nim emocje,które chciałaś przekazać czytelnikowi. Na pochwałę zasługuje też dobra pointa.
4/5
Pozdrawiam
X
JKcoś tam, akurat nie o brak weny kompletnie mi chodziło.
Podoba mi się. Przekazuje bardzo dużą dawkę emocji. Bardzo dobry wiersz.
Witam,
Tekst średni ale za "przyjaciół w paczce dwudziestu" masz ode mnie wielkiego +