Liwaj,
kobieta - motyl - latanie - zrzucenie ze skarpy.
Taki był mój tok myślenia.
Dzięki.
motyle nie rzucają się ze skarp, już lepiej zrobić wypadek samochodowy, motyle często kończą żywot na szybach
Wypadek samochodowy to banał.
Zrzucenie ze skarpy to jest to!
Według mnie to ma sens
Ładnie napisane, ciekawy klimat, ma to w sobie jakiś urok..., ale to zupełnie nie to co lubię.
Powiem szczerze, że liczę na jakąś kontynuację. Fajnie napisane, no i zaciekawiła mnie historia.
nie będzie kontynuacji, ale dzięki.
jaką niby kontynuację do skończonej historii...?
Skończonej historii, ale zaciekawił się świat. Z resztą można podrążyć we wspomnieniach tej dziewczyny, przeszłości matki...
ale wtedy to byłoby rozpaciane i nudne.
I to jest właśnie największy minus miniatur. Mogę być świetne (jak twoja), ale tylko jako miniatury. Dałam już ocenę?
Bo to daję 5/5, czytam raz za razem i podoba mi się coraz bardziej.
Nie mów mi tak, bo się w Tobie zakocham
Komplementy źle na mnie wpływają...
Oj zawsze tak jest~ Komplementy generalnie powinno się tłumaczyć na język krytyczny i dopiero wtedy podawać twórcom! ;D