Via Appia - Forum

Pełna wersja: Zbrodnia i kara powieścią tendencyjną?
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Witam.
Jestem początujący w kwestiach polonistycznych ,więc proszę o wyrozumiałośc. Czy Zbrodnię i karę można uznać za tendencyjną?
Jak wiadomo, utwór tendencyjny to taki, w którym autor stawia jakąś tezę i poprzez ciąg wydarzeń ją udowadnia.

No tak, tytuł zbrodnia i kara - można wywnioskować, że książka opisuje zbrodnię i karę.
Później retrospekcja i opis artykułu głównego bohatera, Rodiona Raskolnikowa, który ukazał się w "Słowie Periodycznym" - "O zbrodni", wydany pod anonimotym podpisem.
Raskolnikow opisał w nim psychologiczne aspekty zbrodni, dotyczące oprawcy. Opisał w nim, że zbrodni zawsze towarzyszy choroba. Potwierdził to empirycznie. Miał stany obłąkania, majaczył, nie był w pełni władz umysłowych.
Nie umiał sobie poradzić z otaczającą go rzeczywistością po dokonaniu zbrodni. To było dla niego karą, w końcu, dopiero po pewnym czasie postanowił się przyznać. Pobyt w więzieniu nie był dla niego specjalnie destruktywny, męczący - odkrył, że zakochał się Soni, a ona w nim.
Wiedział, że kiedyś wyjdzie, wierzył, że ona go poślubi.
A więc karą był jego stan umysłowy, wstęt do przyjaciół i do rodziny.
Autor przedstawiając wypowiedź Raskolnikowa nt. psychologicznych aspektów zbrodni postawił tezę - że nie ma zbrodni bez kary. Do tego tytuł - Zbrodnia i kara.
Dostojewski przedstawił czytelnikom informację, że zbrodnia pozostawia trwały ślad w psychice.

Czy więc powieść Dostojewskiego można nazwać tendencyjną. Chodzą słuchy, że utwory tendencyjne nie były dobre jakościowo. Zbrodnia i kara to bardzo ciekawe, pouczające dzieło.
Ale czy powieści tej nie można zakwalifikować jako tendencyjnej?

Konto usunięte

Imho, dla mnie jest tendencyjną (mogę się mylić), bowiem jeśli Dostojewski postawił sobie za cel pokazanie, że za każdą zbrodnią idzie jakaś kara i , e.g. , że prędzej czy później nas "dopadnie" to jest teza i jest próba udowodnienia.