Via Appia - Forum

Pełna wersja: Senną mglistą porą
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Gdy senną mglistą porą szept bezwstydnie
uniesie się nisko i w myśl opadnie
wzrok na punkcie jednym jak trup ostygnie
z czucia wstydu mnie uśmiech Twój okradnie

Imitując Twój dotyk westchnieniem się zachłysnę
aż żar pocznie mnie rosą potu skrapiać
głowę odchylę, rozchylę usta, powieki zacisnę
żelazem gorącym zaczniesz we mnie się wtapiać

i zmysły pękną rozerwane przez dłonie...
Dobrze napisany metaforyczny i czytelny, emocjonalny wiersz.
Pozdrawiam.
niepotrzebny zaimek z dużej litery "Twój" chyba że chodzi Ci o boskie pochodzenieSmile. Powinno być, "z czucia wstydu twój uśmiech mnie okradnie". Dalej już nic. Podoba mi się, nawet bardzo, pomimo gramatycznych rymów, z wyjątkiem bezwstydnie-ostygnie, bo ten jest OK.Niemniej o dziwo nie rażą, a wręcz przyciągają do tekstu. Fajne, dlatego się na dłużej zatrzymałem i kilka razy czytałem.
Niesamowicie mi się podoba!
Poetycko zawirowane w dobrą stronę, gdzie czujesz, że czytasz, coś co ma sens.
I ten ukryty erotyzm, zmysłowość w tle - to wielki atut.
Ode mnie 5!