Wykopałem koło domu
głęboki dół
chciałem ukryć tam swe
nagie myśli
gąszcz zatęchłych uczuć
poszedłem spać
obok zwiotczał czas
rano dół był rozkopany
w ogrodzie zobaczyłem
psa obgryzającego kość
20 kwietnia 2011
Parę słów o tym, jak umierają marzenia i coś, co może być cenne. Bardzo sugestywne, mimio że w formie dość lapidarnej.
Thanx, Koz
"Wykopałem koło domu
głęboki dół
chciałem ukryć tam swe
nagie myśli
gąszcz zatęchłych uczuć - czy mógłbyś mi wyjaśnić co to są ZATĘCHŁE UCZUCIA?
poszedłem spać
obok zwiotczał czas - tu też prośba, wyjaśnij mi jak CZAS może ZWIOTCZEĆ?
rano dół był rozkopany
w ogrodzie zobaczyłem
psa obgryzającego kość"
Dla mnie wiersz nie jest udany, przegadany i za mało konkretny. Używasz ponadto sformułowań, których brak w języku polskim. Doradzam więcej lektury poezji.
A ja sądzę, że ten wiersz jest ok. Nie jest może jakimś majstersztykiem, ale jest dobry. "Zatęchłe uczucia" i "zwiotczały czas" to metafory, Szachu. Nie sądzę, żebym musiał Ci je tłumaczyć, wszak sam piszesz wiersze, powinieneś wiedzieć.
Wg mnie ten wiersz broni się sam.
Pointa do mnie nie przemawia, ta kość jakaś taka niestrawna, ale oprócz tego, to całkiem udany kawałek.
każdemu może się obniżyć poziom estetyczny i może traktować coś słabego za dobre. To wszystko kwestia gustu, Root.
Pozdrawiam.
Skończ offtop, Szachu. I nie najeżdżaj na mnie, wcale nie obniżył mi się poziom estetyczny.
pozwoliłem sobie zareagować na twój post Panie Administratorze tylko dlatego, że we wcześniejszym swoim poście zwróciłeś się do mnie w sposób bezpośredni, tj. wymieniłeś mój nick. W przeciwnym razie, nigdy bym tego nie zrobił.
Pozdrawiam.
Przywitaj się z 40%. -rr-
Pozdrawiam serdecznie
Oryginale metafory i ciekawie ujęty problem niespełnienia. Podoba mi się, szczególnie zakończenie.
Magiczny obrazek, dociera do mojej wyobraźni. Ciekawa metaforyka i pewna aura niedopowiedzenia.
Dziękuję, Dolores