W taki dzień jak dzisiaj
patrząc na nerwowe popołudnie
myśl jak zając kica.
Gdyby nie komiczne zakończenia,
nie miałbym wam nic do powiedzenia.
A tak!
blade w kolorowe jak obraz się zamienia,
styczność wad w pojęcia najlepsze.
Gremium leży walcząc z dźwięku grzechem,
mówiąc krótko- z śmiechu echem...
Stój!
na falach uśmiech a głębokie dno pod stopami.
Ktoś macha flagą,
z rozmachem tu przyświeca
a w nim krew jak wosk świecy
mętna substancja kiczu życia.
W porządku. Podoba mi się.
Ale:
1) przydałoby się popracować nad rytmem (ja tam wolę rytm zamiast rymów, no jak jest jedno i drugie to ok, ale spróbuj bez rymów a z rytmem - chociażby dla eksperymentu),
2) jest nieco przegadany,
3) nienawidzę wielokropków (i czemu w całym tekście nie ma interpunkcji a w kilku miejscach jest? Albo w te, albo we wte)
Pozdrawiam.
Witam,
Tekst ok, co prawda nie poraża ale też nie odpycha. Zgadzam się z Księżniczką trochę przegadany a rytm to jednak ważna (dla mnie- odbiorcy) rzecz.
Pozdrawiam
Co do interpunkcji to faktycznie lepiej czytałoby się gdyby była wszędzie. Budujesz dosyć złożone zdania, więc z interpunkcją czytałoby się znacznie płynniej, szybciej i bardziej zrozumiale. Ta kropka na końcu jest taka samotna
Ale za to bardzo podoba mi się fragment poprzedzający tę (czy "tą"?) kropeczkę, tzn.
Cytat:ktoś macha flagą
z rozmachem tu przyświeca
a w nim krew jak wosk świecy
mętna substancja kiczu życia.
Ogólnie raczej chyba jestem na tak. Takie to troszkę (bardzo troszeńkę)... pozytywnie pokręcone.
A ja lubię ten styl i dla mnie jest OK.
dzięki JKZ007
cóż, mi się nawet podoba. Tylko mi ten rym: "zakończenia powiedzenia" nie pasuje. Jest taki trochę za banalny. A całą reszta jak dla mnie jest naprawdę w porządku.
"myśl jak zając kica", "kicz życia" - nie ma co, postarałeś się
Wykrzyknienia "nie robią dobrze" utworowi. Sam temat, cóź, popularny jak narkotykowa przygoda Amy Winehouse, a banalne rymy tylko utwierdzają mnie w przekonaniu, że nie podszedłeś do pracy z powagą. Mój kumpel pisał takie wiersze. Rwał na nie dziewczyny.
Pozdrawiam.
Cytat:z śmiechu echem...
Przeczytaj to sobie. Zrobiłeś to? Och, jeszcze nie zauważyłeś? Więc przeczytaj jeszcze raz.
"ze śmiechu"
Co do całości, mnie kompletnie nie porwało. Nie lubię rymów, a tym bardziej rymów niechlujnych. Rytm zaburzony, co też nie działa na korzyść.
W skrócie - podzielam opinię Sundance.
To coś w rodzaju hybrydy dla jasności, nie układałem go pod rymy. Gdybym chciał napisać pięknie rymowany równy wiersz zrobiłbym to zupełnie inaczej. Przeczytaj go proszę jeszcze raz.
Przeczytałam po raz czwarty, piąty, szósty, mając w głowie to, że nie układałeś go pod rymy i tym bardziej mi się nie podoba. Wybacz kolego, samo przesłanie też do mnie nie trafia, wydeptane jak chodnik pod Pałacem Kultury i Nauki.
(24-04-2011, 08:12)Duśka napisał(a): [ -> ]Przeczytałam po raz czwarty, piąty, szósty, mając w głowie to, że nie układałeś go pod rymy i tym bardziej mi się nie podoba. Wybacz kolego, samo przesłanie też do mnie nie trafia, wydeptane jak chodnik pod Pałacem Kultury i Nauki.
Nie każdemu musi się podobać. Dzięki za uwagę.