Via Appia - Forum

Pełna wersja: Koniec ostateczny
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Byłam ci wszystkim
Tchnieniem i powietrzem
A ty odszedles
Bez słowa
W mej duszy uczyniles
Pustkę niepojeta
Bo wierzyłam w nas
Do końca
Dziś juz nic nie pozostało
Tylko płacz i wspomnienie
Ja ufalam tobie
Ty mnie opusciles
Na zawsze
Wielkieś mi uczyniła pustki w domu moim,
Moja droga Orszulo, tym zniknieniem swoim!
Tak mi się skojarzyło z ogólną koncepcją.

Droga Moniczko, nawet sobie nie wyobrażasz jakże ja się cieszę widzą Twój nick, cały i zdrowy na forum. Dawno nie było tu twórczości dorównującej Twojej, i musze przyznać, że bardzo mi tego brakowało - nie miałam na kim się wyżywać.
A teraz co do tekstu. Powiedz mi ile razy powtarzano Ci, abyś odnalazła siebie i przestała powielać schematy? Imho tu idziesz za Kochanowskim, ktory był wielkim poetą, ale był i wystarczy na kolejne 500 lat. Zresztą nie dorównujesz mu poziomem, nie ta liga. Zejdź w końcu na ziemię...
Poza tym patos. Leje się z tego wiersza strumieniami - ja ufałam Tobie/ty mnie opuściłeś... Ach, to straszne.
Dawno nie wiedziałam takich poezyij grafomańskich.

Możesz być pewna, że skomentuję każde Twoje "dzieło", które pojawi się na forum.

pozdrawiam cieplutko,
Kali
(20-04-2011, 05:56)Kali napisał(a): [ -> ]Wielkieś mi uczyniła pustki w domu moim,
Moja droga Orszulo, tym zniknieniem swoim!
Tak mi się skojarzyło z ogólną koncepcją.
Ototo. Dokładnie to samo skojarzenie mi się nasunęło.
Oczywiście, w skojarzeniu z mistrzem (a Kochanowskiego pod wieloma względami postrzegam jako mistrza właśnie) właściwie rzadko kiedy bywa coś złego, ba! w większości przypadków to mogłoby uchodzić za komplement. Ale to nie jest taka sytuacja.

Po pierwsze - o ile nie urwało Ci palców, nie widzę usprawiedliwienia dla pomijania losowo wybranych polskich znaków diakrytycznych i poczytuję to jako niechlujstwo. To pierwsza rzecz, która zniechęca.

Druga, to trywialny patos i zero oryginalności. Banał goni banał, od całościowego przekazu, po pojedyncze związki frazeologiczne. Mdło i kiczowato.
Kali chyba wygarnęła wszystkie błędy. Ja dodam tylko, że "Pustkę niepojeta" powinno być raczej pustkę niepojętą. ;")
Oczywiście mogłoby być lepiej, ale ja widzę, że Monica się stara i robi postęp. I autorytety w życiu też mieć trzeba. Dobrze, że dziewczyna wysoko mierzy. To się ceni. Temat nieco oklepany, ale każdy ma prawo przeżywać to na swój sposób. Czesław na szczęście Nie Musi.