Via Appia - Forum

Pełna wersja: Przed snem
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
A wiesz co? Opowiem ci krótką bajkę. Miała ona miejsce w szarym świecie betonowych wieżowców, którego mieszkańcy nie wierzyli w bajki. Miłość była pustym uczuciem, tułającym się po wynajętym mieszkaniu.
Była to piękna, acz trochę gorzka królewna w czarnej jak noc sukni. Ot co, miłości znudził się kolor namiętnej czerwieni, nie pasował on bowiem do czarno-białego filmu rzeczywistości.
Królewna postanowiła zasnąć, aby w ten sposób zaczekać na swojego księcia. Tak jak w książce. Niepotrzebna jej była zła wróżka. Niepotrzebne było wrzeciono.
Chciała spożyć garść tabletek. Chyba nawet słyszała o tym w jakiejś piosence...
Jak postanowiła tak też zrobiła. Przełknęła z bólem ostatnią pigułkę. Spojrzała za okno. Czekała, powoli odliczając czas.
Raz... jej oczy zaszły lekką mgłą. Mrugnęła powoli. Dwa. Obraz rozmazał się przed jej oczyma. Trzy. Ogarniała ją senność. Cztery. Zasypiała, zasypiała... Pięć. Jej twarz stawała się blada, coraz bardziej i bardziej. Opadła na podłogę i zasnęła na wieki.
Nie pojawił się książę.
Nie obudził jej.
Miłość umarła z miłości.
"A wiesz co? Opowiem [Ci] krótką bajkę." - wielka litera niepotrzebna.
"Miłość była pustym uczuciem[,] tułającym się po wynajętym mieszkaniu. "
"Chciała [spożyć] garść tabletek." - Nie pasuje mi to określenie. Zbyt fachowe. Prawie jak "skonsumować".

Jak dla mnie wadą jest zbyt mało sugestywna forma. Wszystko jest tu upiększone. Osoba, która przedawkuje jakiekolwiek środki zazwyczaj tak po prostu nie zasypia (drgawki, wymioty, skurcze mięśni). Mam nadzieję, że nigdy nie zobaczysz tego na własne oczy. Brrr.

Edit: Wow, nie tylko ja na w tym kraju słucham Alesany ^_^
Edit2: Zapomniałem wspomnieć (jak mogłem?): tekst mimo wszystko jest całkiem niezły.
Dziękuję, ale mimo wszystko zdziwiłem się.
Dlaczego?
Ano powód prosty i niektórym znany - ten krótki opis nie dotyczył przecież śmierci samej w sobie (tzn. chodzi mi o "Osoba, która przedawkuje jakiekolwiek środki zazwyczaj tak po prostu nie zasypia (drgawki, wymioty, skurcze mięśni). Mam nadzieję, że nigdy nie zobaczysz tego na własne oczy. Brrr."). To był raczej symbol, a nie temat przewodni moich rozważań.

Pozdrawiam
Rozumie, to miałem na myśli przez "Wszystko jest tu upiększone".
Osobiście jestem zwolennikiem raczej brutalniejszych, bardziej realistycznych opisów.
Imho, mocniejsza końcówka mogła by trochę "potrząsnąć" czytelnikiem.
Kwestia gustu.
No... właściwie to cała rzecz polega na tym, że to nie jest opis.
Ładnie napisane, ale do mnie nie przemówiło, mimo że coś w sobie ma. Ale co człowiek to inny gust Wink
Cytat:Opowiem ci krótką bajkę. Miała ona miejsce w szarym świecie betonowych wieżowców
Teraz już nie jestem pewny, ale zawsze wydawało mi się, że bajka raczej nie może mieć miejsca.
Poza tym całkiem niezły tekst, moim zdaniem, takie myśli nieszczęśliwie zakochanego tuż przed snem, przedstawione w fajnej formie(właściwie nie wiem, czy to miałeś na myśli, ale to nie ważneBig Grin). Chciałbym co prawda, żeby był nieco mocniejszy, ale to tylko kwestia gustu.
Pozdrawiam